A.B. napisał(a):

Termar,chyba każdy zmienia przepisy troszkę,udoskonala na własny smak i fantazję kulinarną,oraz biorąc pod uwagę zasób funduszy i zapasów w kuchni,Ty kochana stworzyłaś arcydzieło,chyba jutro zrobię znowu swoje knedliki narobiłas mi smaka,biję czołem kochana

Rób je, rób kochana i to z podwójnej ilości składników, bo z tej ilości wyszło mi 16 szt, czyli dla nas dorosłych - po 4 sztuki..a wnuki musiały obejść się smakiem.... a już się pytają kiedy będzie coś takiego

Termar,chyba każdy zmienia przepisy troszkę,udoskonala na własny smak i fantazję kulinarną,oraz biorąc pod uwagę zasób funduszy i zapasów w kuchni,Ty kochana stworzyłaś arcydzieło,chyba jutro zrobię znowu swoje knedliki narobiłas mi smaka,biję czołem kochana

Do ciasta dodałam mielone orzechy..a przy formowaniu knedli na tacę podsypałam maki krupczatki i w tej mące je opanierowałam, czyli zmieniłam trochę sposób wykonania .. ja tak zawsze mam, że nawet swoje przepisy przy każdym następnym razie zmieniam

Termar napisał(a):

Termar napisał(a):

i zamknięte knedliki, przed gotowaniem

i gotujące sie...

i już ugotowane ale nie otaczałam ich w mielonych orzechach, tylko część polałam jogurtem gruszkowym i posypałam siekanymi orzechami, część śmietaną wymieszaną z cukrem pudrem i posypałam lekko cynamonem, następne 4 polałam jogurtem i posypałam startą czekoladą i ostatnia część (w każdej po 4 szt,czyli po 1 na osobę) jogurt z cukrem pudrem i posiekane pozostałe obgotowane części gruszki

Termar napisał(a):

i zamknięte knedliki, przed gotowaniem

i gotujące sie...

i zamknięte knedliki, przed gotowaniem

A oto Twoje knedliki w moim wykonaniu: na surowo przed zamknięciem knedla

przepis z książki :Wielka księga knedli" zmieniony na własny uzytek,wspaniały i lekki obiad,z całego serca polecam...

Cały przepis: Knedliki z gruszkami