Ta "grzebnięta" Babciugramolko to pewnie miała być "grzybnięta".Chochlik Ci się wdarł.
A u mnie na obiad coś, na co chyba reflektowałaby Sarenka.Wątróbka drobiowa z pieczarkami w sosie, z ryżem ,surówką i ogóreczkiem meksykańskim.Podczas gotowania tyle się jej napróbowałam,że po obiedzie czuję się pełna jak balon.
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na obiad?
msewka
A u mnie na obiad coś, na co chyba reflektowałaby Sarenka.Wątróbka drobiowa z pieczarkami w sosie, z ryżem ,surówką i ogóreczkiem meksykańskim.Podczas gotowania tyle się jej napróbowałam,że po obiedzie czuję się pełna jak balon.