Ja wczoraj piłam drinka w samotności,aż mamę namówiłam.Burza była niezła,więc komputer trzeba było wyłączyć.Najgorzej zniosła to córka,bo po powrocie z Łodzi wymęczyła na mnie dwie godziny dłużej przy kompie, a burza popsuła jej szyki.
Bez Was to nawet pić się nie chce, a człowiek nie wielbłąd.....
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: fanclub "rumowy" :)
msewka
Bez Was to nawet pić się nie chce, a człowiek nie wielbłąd.....