O mój Boże! Teraz nie wiem, czy mam normalnych czy nienormalnych teściów, bo nie wmuszają mi jedzenia.Albo może uważają,że i tak dobrze już wyglądam?
To akurat żart, ale też nie lubię sytuacji gdy pod presją mam coś "dopychać", bo ktoś na siłę mnie chce uszczęśliwić.Raczej się nie poddaję i stanowczym dziękuję odmawiam, a jak ktoś na siłę mi coś nałoży to leży na talerzyku, lub skubnę 1-2 kęsy i stwierdzę,że jednak jestem tak pełna,że więcej pomimo pysznego smaku nie dam rady zjeść.
Jak odmówić dokładki?
Obserwuj wątekOdp: Jak odmówić dokładki?
msewka
To akurat żart, ale też nie lubię sytuacji gdy pod presją mam coś "dopychać", bo ktoś na siłę mnie chce uszczęśliwić.Raczej się nie poddaję i stanowczym dziękuję odmawiam, a jak ktoś na siłę mi coś nałoży to leży na talerzyku, lub skubnę 1-2 kęsy i stwierdzę,że jednak jestem tak pełna,że więcej pomimo pysznego smaku nie dam rady zjeść.