Opiszę autentyczne zdarzenie. Jechałem kiedyś z przyjaciółmi, samochód prowadziła żona kolegi...w pewnej chwili słyszę krzyk kobiety:..."o Boże czarny kot mi przebiegł drogę!"....a na to mąż poważnie: "nie zdążył"
W tym miejscu możesz zgłaszać sytuacje, w których może dochodzić do nadużyć lub błędów technicznych. W poniższej ramce wpisz problem, który zwrócił Twoją uwagę. Po zatwierdzeniu zgłoszenia Twój opis zostanie przekazany do Redakcji serwisu.
Dziękujemy za wszelkie zgłoszenia.
Kobieta za "kółkiem"....
Obserwuj wątekOdp: Kobieta za "kółkiem"....
msewka
Biedny.