Napijcie się wieczorkiem za mnie, bo padła mi płyta główna w kompie domowym, teraz czasami jak mnie Pati wpuści na laptopa to zajrzę do Was.
Dziś mam kolejnych gości, męża koledzy z żonami i moja przyjaciółka z dzieciństwa i najlepszych lat młodości z synem.I przerwa, bo brak mi sił i środków.
A że męża imieniny i urodziny już 30-ego, to stąd przewaga jego znajomych.Choć właściwie spotykamy się co roku po kilka razy w tym gronie i są to już wspólni znajomi.Bardzo ich lubię, więc cieszę się,że ich zobaczę.A mieszkamy ok.30 km od siebie.Za Andrzejki!