A ja nic nie posprzątałam,ale w pracy się wypociłam dziś jak przy grypie.Jak wychodziłam z pracy o 17,20 na termometrze w cieniu było 37 stopni.Masakra.Pojechaliśmy na działkę, a tam ktoś rąbnął całe powietrze do oddychania.Jak tak można? Aż się normalnie napić muszę.
A teraz rusza się wiaterek i znów zaczyna się błyskać,więc i dyskoteka zaraz będzie
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: O)
msewka
A teraz rusza się wiaterek i znów zaczyna się błyskać,więc i dyskoteka zaraz będzie