fanclub "rumowy" :)

Obserwuj wątek

Odp: O)

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
Wysłałam właśnie mojego męza,żeby posiedział z wujkiem i dotrzymał mu towarzystwa.Rozmowa jest potrzebna,człowiekowi robi się nieco lżej,jak ma się komu wyżalić i wypłakać.Ma go zaprosić do nas na obiad, ale nie jestem pewna czy przyjdzie.Może nie ma ochoty iść między ludzi,więc w tym wypadku zawieziemy mu obiad do domu i doplnujemy,żeby choć trochę zjadł.Ich jedyny syn preacuje w Anglii i dziś ma przylecieć,więc nie wiem jak wujek spędził tę noc.Ciocia miała trójkę rodzeństwa,więc może oni przyszli go podtrzymać na duchu.Nie chcieliśmy wczoraj tak z buciorami wchodzić w ten jego smutek.Każdy potrzebuje się wypłakać i ja chyba wolałabym to zrobić w samotności,bo nikt nie byłby słowami w stanie mnie pocieszyć.Chyba,że tylko mądrze by orzy mnie trwał,tak bez słów.
A po południu musimy odwiedzić w szpitalu drugiego wujka,tego którego syn się poparzył.Cała jego rodzina jedzie do Siemianowic więc on dziś zostanie sam.Dobrze,że wczoraj upiekłam dwie blachy ciasta.Dziś bardzo się przyda.Kobieca intuicja?

Odpowiedz na/ edytuj fanclub "rumowy" :)