U nas pogoda iście barowa.Do tego kiepskie samopoczucie i tępy ból głowy.I też nudy.Wczoraj odwiedziliśmy znajomych,tak na szybko zadzwonili żeby przyjechać.I dobrze,bo bez zbędnego szykowania.Zrobiliśmy kiełbasę i kaszankę na ciepło,do tego ogóreczki i śledziki i można posiedzieć wspólnie zamiast gnuśnieć w domu.
Teściówka mi też ostatnio choruje więc częściej trzeba zajechać na wieś, czy zawieźć ją do lekarza.Taka kolej rzeczy,najpierw rodzice zajmują się dziećmi, a potem na odwrót.No ale jak może być inaczej? Szkoda,że rodzeństwo męża ma to gdzieś.Poza siostrą,ale ona mieszka w Niemczech.Jutro przyjeżda na tydzień, to będzie miała oko na mamę.
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: O)
msewka
Teściówka mi też ostatnio choruje więc częściej trzeba zajechać na wieś, czy zawieźć ją do lekarza.Taka kolej rzeczy,najpierw rodzice zajmują się dziećmi, a potem na odwrót.No ale jak może być inaczej? Szkoda,że rodzeństwo męża ma to gdzieś.Poza siostrą,ale ona mieszka w Niemczech.Jutro przyjeżda na tydzień, to będzie miała oko na mamę.