Cholerka nudne te uszy, ale jeszcze coś dołożę.Ostatni raz, obiecuję!
Raz moja pani dktor pierwszego kontaktu uparła się,że wyleczy mnie z bólu uszu, gardła i węzłów chłonnych.Za Chiny ludowe nie chciała mi dać skierowania do laryngologa.Efekt-po kilku dniach każdy dźwięk odbierałam jakby się odbił o metalowy przedmiot (jak robot), a po otwarciu ust nie słychać było wydawanych dźwięków.Normalnie się poryczałam,więc jeszcze doszedł ból głowy.
Na szczęście gdy znów do niej poszłam,zastałam inną panią doktor (mojej nie było), i tamta dała mi skierowanie bez mrugnięcia okiem.Laryngolog stwierdziła obustronne zapalenie uszu, zapalenie gardła i przełyku.Dała mi lekarstwa i kazała obowiązkowo przyjść na kontrol. I tu pojawił się problem.Pani doktor wróciła i stwierdziła,że nie ma sensu iść do laryngologa, ona mnie dalej doleczy.Efektem było to,że po tygodniu wylądowałam na pogotowiu w niedzielny poranek.I to chyba było moje szczęście,bo nie było problemu ,przyjął mnie laryngolog na oddziale.
Wszystko skończyło się odbrze, a ja zmieniłam lekarza i przychodnię.
Pod ten wątek "uszany" proponuję rum.Tylko się nie kąpcie w nim, ucha nie nasączajcie, tylko pijcie ze mną
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: O)
msewka
Raz moja pani dktor pierwszego kontaktu uparła się,że wyleczy mnie z bólu uszu, gardła i węzłów chłonnych.Za Chiny ludowe nie chciała mi dać skierowania do laryngologa.Efekt-po kilku dniach każdy dźwięk odbierałam jakby się odbił o metalowy przedmiot (jak robot), a po otwarciu ust nie słychać było wydawanych dźwięków.Normalnie się poryczałam,więc jeszcze doszedł ból głowy.
Na szczęście gdy znów do niej poszłam,zastałam inną panią doktor (mojej nie było), i tamta dała mi skierowanie bez mrugnięcia okiem.Laryngolog stwierdziła obustronne zapalenie uszu, zapalenie gardła i przełyku.Dała mi lekarstwa i kazała obowiązkowo przyjść na kontrol. I tu pojawił się problem.Pani doktor wróciła i stwierdziła,że nie ma sensu iść do laryngologa, ona mnie dalej doleczy.Efektem było to,że po tygodniu wylądowałam na pogotowiu w niedzielny poranek.I to chyba było moje szczęście,bo nie było problemu ,przyjął mnie laryngolog na oddziale.
Wszystko skończyło się odbrze, a ja zmieniłam lekarza i przychodnię.
Pod ten wątek "uszany" proponuję rum.Tylko się nie kąpcie w nim, ucha nie nasączajcie, tylko pijcie ze mną