Ja myślę,że ani wiek ani choroba nie przygotowuje nas do śmierci bliskich z naszego otoczenia.Piszę,że tak myślę bo żyją i moi rodzice i teściowie i najbliższa rodzina.Jedynie śmierć dziadków w 5-ej klasie szkoły podstawowej i śmierć kilku osób z rodziny taty mną poruszyły.Więc nie napiszę,że wiem Aniu co czujesz, bo tylko Ty to wiesz.I długo wolałabym nie wiedzieć, jak się odczuwa stratę kogoś bardzo bliskiego.Ale jedno Ci napiszę,że jest jeszcze wielu ludzi,którym na Tobie zależy.Którzy Cię kochają i lubią.I może to będzie małą pociechą w ciężkie dni.
Są tacy,którzy nawet tego nie mają.
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: O)
msewka
Są tacy,którzy nawet tego nie mają.