A ja jeszcze nigdy nie mrozilam kopru, pietruszke owszem, nawet mam w zamrazarce i w ogrodzie, ale koper chyba sobie zamroze, poki jest jak dobrze cos czasami podsluchac
No ja też wiele skorzystałam na tej stronce.
A jak będę miała własne pomidory to sobie ususzę i włozę do oliwy.Jadłam kupne i mi smakowały a swego czasu Kazik wytłumaczył mi jak je suszy własnoręcznie.Zobaczymy co wyjdzie.
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: Odp: co dzisiaj na obiad?
msewka
No ja też wiele skorzystałam na tej stronce.
A jak będę miała własne pomidory to sobie ususzę i włozę do oliwy.Jadłam kupne i mi smakowały a swego czasu Kazik wytłumaczył mi jak je suszy własnoręcznie.Zobaczymy co wyjdzie.