Jeśli chodzi o sobotnio-niedzielne kolację u mnie postu i ograniczeń w diecie nie ma,
np.dziś zapiekane naleśniki z parówką i serem oczywiście dużo keczupu
Ja oprócz słodyczy i alkoholu też nie poszczę (poza piątkiem).
Dziś na kolacyjkę zrobiłam specjalnie dla córki na dzień przed jej wyjazdem sałatkę z brokuła.I upiekłam swój pierwszy w życiu chleb.Taki z ziarnami i otrębami.
Byłam zaskoczona, że ładnie wyrósł, dopiekł się i smakował.
co na kolację ?
Obserwuj wątekOdp: Odp: co na kolację ?
msewka
Ja oprócz słodyczy i alkoholu też nie poszczę (poza piątkiem).
Dziś na kolacyjkę zrobiłam specjalnie dla córki na dzień przed jej wyjazdem sałatkę z brokuła.I upiekłam swój pierwszy w życiu chleb.Taki z ziarnami i otrębami.
Byłam zaskoczona, że ładnie wyrósł, dopiekł się i smakował.