Pospalam sobie dzisiaj 2 godziny, po powrocie z pracy i teraz nie wiem co ze soba zrobic Wiec szaleje Posprzatalam tu i uwdzie, zrobilam salatke z pekinka, zamarynowalam kurczaka na jutro i upieklam plesniaka, mezus sie ucieszy, jak za 45 minut wroci z pracy
Ale kawał roboty odwaliłaś, brawo!
Ja pytałam córkę, co dobrego jej przygotować na powrót z zimowisk, a ta że spagetti.Biorąc pod uwagę, że wrócą późnym wieczorem-odpada!
Stanęło, że spagetti będzie w niedzielę na obiad a w sobotę wystarczą lody z polewą.
A dziś bidulka idzie z grupą nad Morskie oko.9 km w jedną stronę.Nie dlatego bidulka, że idzie kawał drogi, tylko boję się o jej nogę.Niecały tydzień przed wyjazdem wyleczyła odcisk, a ten lubi się odnawiać.A idzie w glanach.Aż się boję, że znów się zacznie.A że ma pod stopą, to kuleje .Ale tfu, na psa urok.Wyłączam czarnowidztwo.
co na kolację ?
Obserwuj wątekOdp: Odp: co na kolację ?
msewka
Ale kawał roboty odwaliłaś, brawo!
Ja pytałam córkę, co dobrego jej przygotować na powrót z zimowisk, a ta że spagetti.Biorąc pod uwagę, że wrócą późnym wieczorem-odpada!
Stanęło, że spagetti będzie w niedzielę na obiad a w sobotę wystarczą lody z polewą.
A dziś bidulka idzie z grupą nad Morskie oko.9 km w jedną stronę.Nie dlatego bidulka, że idzie kawał drogi, tylko boję się o jej nogę.Niecały tydzień przed wyjazdem wyleczyła odcisk, a ten lubi się odnawiać.A idzie w glanach.Aż się boję, że znów się zacznie.A że ma pod stopą, to kuleje .Ale tfu, na psa urok.Wyłączam czarnowidztwo.