Malych dzieci juz nie mam.Ale mam wnuki i corka i synowa dawaly swoim dzieciom gotowe zupki Gerbera.Osobiscie bylam przeciwna temu ale moglam tylko pogadac.Mysle,ze jak sie zrobi samemu to jest co innego.Ale w dzisiejszych czasach nie dziwie sie zabieganym mama.
Ja też najpierw dawałam córce gotowe zupki Gerbera itp.Do dziś nie wiem,czy miałam rację.Może to wpływ reklam i mądrych publikacji a argumenty moich rodziców,że kiedyś tego nie było i dzieci jadły normalne zupki i zdrowe rosły wtedy do mnie trafiały.Chyba niektóre mamy robią tak na wszelki wypadek,
Gotowane kontra gotowe
Obserwuj wątekOdp: Odp: Gotowane kontra gotowe
msewka
Ja też najpierw dawałam córce gotowe zupki Gerbera itp.Do dziś nie wiem,czy miałam rację.Może to wpływ reklam i mądrych publikacji a argumenty moich rodziców,że kiedyś tego nie było i dzieci jadły normalne zupki i zdrowe rosły wtedy do mnie trafiały.Chyba niektóre mamy robią tak na wszelki wypadek,