Ja Panią Magdę lubię, tylko truchleję na myśl o tych jej włosach... w jedzeniu. Brr
O nie, przypomniał mi się incydent sprzed tygodnia. Dostałam kanapkę z włosem. Nie wiem czy powinnam mówić gdzie, to byłaby niezła anty-reklama tej sieci :/
brr
Odpowiedz na/ edytuj Kuchenne rewolucje - afera za aferą
Kuchenne rewolucje - afera za aferą
Obserwuj wątekOdp: Odp: Kuchenne rewolucje - afera za aferą
cherry
O nie, przypomniał mi się incydent sprzed tygodnia. Dostałam kanapkę z włosem. Nie wiem czy powinnam mówić gdzie, to byłaby niezła anty-reklama tej sieci :/
brr