Nazywam się Paweł Dobosz i jestem dyrektorem marketingu w Infornext.pl (nowym wydawcy Gotujmy.pl). Ze względu na fakt, że nasze działanie budzi tak duże emocje chciałbym ostatecznie wyjaśnić tą kwestię.
Po pierwsze: przy zmianie właściciela - musimy poprosić Was o zgodę na zachowanie danych osobowych w bazie serwisu (do tego zmusza nas polskie prawo) - zdajemy sobie sprawę, że narażamy się w ten sposób na niezbyt czyste ataki konkurencji ale było to ryzyko, które musieliśmy podjąć.
Po drugie: zależy nam na Waszej obecności - to oczywiste. Dlatego przed zablokowaniem konta (do czego zobowiązywała nas Wasza odmowa na poprzednie pismo) zwróciliśmy się z ponownym pytaniem czy na pewno chcecie zrezygnować z konta na serwisie Gotujmy.pl.
Po trzecie: zgoda na przetwarzanie danych w celach marketingowych i handlowych jest niezbędna (również wymagana przez polskie prawo) i nie jest równoważna ze zgodą na otrzymywanie ofert handlowych drogą elektroniczną (czyli wspomnianego tu spamu reklamowego). Bez zgody na przetwarzanie danych nie możemy wysłać Wam kubków i innych nagród, nie możecie brać udziału w konkursach, nie możemy poinformować Was o żadnych działaniach, które dotyczą użytkowników Gotujmy.pl.
Mam nadzieję, że te wyjaśnienia są dla Was wystarczające. Jeśli nie, proszę pytać. Pozdrawiam wszystkich współtwórców serwisu Gotujmy.pl.
Paweł Dobosz
Panie Pawle.. chyba to juz teraz zostanie obligatoryjnie Ten Mily Pan Pawel
Bardzo dziekuje za wyjasnienia. Gdyby mozna bylo wczesniej wiedziec o tym, co dopiero teraz stalo sie jasne.. zaoszczedzilibysmy duzo nerwow...
Kazdy, kto dostal takiego maila poczul sie w pierwszej linii bezposrednio dotkniety.. ze to wlasnie on.. a nie inni ..jakos odstaje od reszty i musi sie opowiedziec w sprawie w/wym.
Dodatkowym argumenten, ktory utwierdzal nas w tym mysleniu, to bylo to, ze nie wszyscy dostali owe maile.. czyli jak teraz inni juz kiedys dobrze sie opowiedzieli
Rozdzielilo to spolecznosc gotujmy.pl na grupy.. a wiadomo syty glodnego nie zrozumie.. Pyskowki i nerwowe wymiany zdan byly tym zaprogramowane.
Szkoda, ze nie znalezliscie tyl czasu aby swoim "owieczkom" wytlumaczyc odgornie, ze nie maja powodu do paniki... wszystko jest kwestia formalnosci.
Mam nadzieje, ze od tej chwili bedziemy sie dobrze rozumieli i sprawa ucichnie.
Udaje sie w kierunku poczty internetowej.aby dokonac poprawek w sprawach fornalnych.
Zycze powodzenia
Odpowiedz na/ edytuj No i mamy te obiecane zmiany na gotujmy .pl
No i mamy te obiecane zmiany na gotujmy .pl
Obserwuj wątekOdp: Odp: No i mamy te obiecane zmiany na gotujmy .pl
Glumanda
Panie Pawle.. chyba to juz teraz zostanie obligatoryjnie Ten Mily Pan Pawel
Bardzo dziekuje za wyjasnienia. Gdyby mozna bylo wczesniej wiedziec o tym, co dopiero teraz stalo sie jasne.. zaoszczedzilibysmy duzo nerwow...
Kazdy, kto dostal takiego maila poczul sie w pierwszej linii bezposrednio dotkniety.. ze to wlasnie on.. a nie inni ..jakos odstaje od reszty i musi sie opowiedziec w sprawie w/wym.
Dodatkowym argumenten, ktory utwierdzal nas w tym mysleniu, to bylo to, ze nie wszyscy dostali owe maile.. czyli jak teraz inni juz kiedys dobrze sie opowiedzieli
Rozdzielilo to spolecznosc gotujmy.pl na grupy.. a wiadomo syty glodnego nie zrozumie.. Pyskowki i nerwowe wymiany zdan byly tym zaprogramowane.
Szkoda, ze nie znalezliscie tyl czasu aby swoim "owieczkom" wytlumaczyc odgornie, ze nie maja powodu do paniki... wszystko jest kwestia formalnosci.
Mam nadzieje, ze od tej chwili bedziemy sie dobrze rozumieli i sprawa ucichnie.
Udaje sie w kierunku poczty internetowej.aby dokonac poprawek w sprawach fornalnych.
Zycze powodzenia