Zlewałem nalewki do butelek....Zakończyłem parę minut temu...pojadłem trochę owoców (tych nalewkowych) i nie wiem czemu ale mam mały dymek. A co?... Raz nie zawsze....Chyba jeszcze łyknę sobie parę wisienek i parę brzoskwinek.... Mówią, że owoce to samo zdrowie.
Ja przy zlewaniu nie degustuję owoców, bo efekt bywał podobny.Za to wisienki zalewam nalewką i do ciasta są później jak znalazł.
A przypomniałeś mi, że na działce w słojach zostały nalewki z malin i z jeżyn niedokończone.Muszę się zorganizować i skończyć, co zaczęłam.
Dziś opijam odkurzacz, który kupił nam nasz przyjaciel (byłam w ogromnym szoku, bo sprzęt jest dość drogi).Żona opiekuje się małym dzidziusiem, więc był sam ze starszą córeczką, ale muszę się Im odwdzięczyć.
Tak więc na wesoło przed snem!
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: Odp: O)
msewka
Ja przy zlewaniu nie degustuję owoców, bo efekt bywał podobny.Za to wisienki zalewam nalewką i do ciasta są później jak znalazł.
A przypomniałeś mi, że na działce w słojach zostały nalewki z malin i z jeżyn niedokończone.Muszę się zorganizować i skończyć, co zaczęłam.
Dziś opijam odkurzacz, który kupił nam nasz przyjaciel (byłam w ogromnym szoku, bo sprzęt jest dość drogi).Żona opiekuje się małym dzidziusiem, więc był sam ze starszą córeczką, ale muszę się Im odwdzięczyć.
Tak więc na wesoło przed snem!