fanclub "rumowy" :)

Obserwuj wątek

Odp: Odp: O)

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
misia53 napisał(a):

Ewka ciekawi mnie czy miałaś wczoraj gości?

A zgadnij?
Nie przyszli, czyli tak jak przewidywałam.Mówiłam mężowi, że od razu powinniśmy ustalić plan awaryjny, ale sama do końca nie byłam pewna.
Najbardziej wkurza mnie to ,że mogli zadzwonić przed albo po fakcie, ale telefon milczy jak zaklęty.Moja ciotka zawsze gdy miała jakieś dokumenty do wypełnienie, czy to pit-y czy dokumenty na emeryturę i swoją a później wujka dzwoniła, czy może przyjść,żebym jej pomogła.Gdy jej dzieci chodzily do szkoły ja zaraz po liceum cały rok się nimi opiekowałam ok.10 godzin dziennie.Nie powiem,że za darmo, ale dla dziewczyny w tym wieku chodzić do "pracy" o 5,30 to nie był szczyt marzeń.Gdy nie potrafiły odrobić lekcji, to ja im pomagałam.Gdy wujek nie miał wziąść kredyt na wesele brata ciotecznego zaproponowaliśmy mu pożyczkę z mężem.Spłacił po trzech latach, na spokojnie bez grosza odsetek.I sytuacji takich było mnóstwo.
I nie chodzi mi o wypominanie, tylko o potraktowanie mnie.Ludzie uczą nas rozumu całe życie.Gdy byłam ponad tydzień w szpitalu, nie mieli ani chwili czasu, aby mnie odwiedzić.A mieszkają blisko.Za to odwiedziła mnie kilka razy ciotka,która jest ogólnie plotkarką i nie bywałam u niej a potrafiła się znaleźć, gdy na prawdę potrzebowałam towarzystwa i rozmowy.
Ależ żółci z siebie wylałam, chyba do końca roku mi wystarczy.
Nic tylko się z Andrzejem napiliśmy po 3 drinki, takie jak mój mąż robi.Z sokiem z czarnej porzeczki i z pepsi.Spróbujcie,pyszne.To za kochaną rodzinkę i prawdziwych przyjaciół.

Odpowiedz na/ edytuj fanclub "rumowy" :)