Zaniosłam do pracy do spróbowania kukułczankę Pyzy. Niestety zaczął się post i stoi sobie w szafce. Ostatnio zasmakowały mi kawy smakowe i przed chwilą stworzyłam nową ich odmianę: KAWĘ KUKUŁCZANKĘ, dolewając do filiżanki kawy rozpuszczalnej z mlekiem około 30 ml kukułczanki. Podobno pycha: szef z koleżanka proszą o dolewkę. Szkoda tylko, że nie mam aparatu, bo poczęstowałabym i was!
Mireczko, ja wczoraj zlewałam do butelek likierek kawowo-pomarańczowy wg. Twojego przepisu.Teraz postoi do świąt, ale pachnie przepięknie.
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: Odp: O)
msewka
Mireczko, ja wczoraj zlewałam do butelek likierek kawowo-pomarańczowy wg. Twojego przepisu.Teraz postoi do świąt, ale pachnie przepięknie.