Dzisiaj słoneczko pięknie przygrzewa,więc w radosnym nastroju pomknęłam po zakupy.Jak wróciłam,myślę sobie zrobię kukułeczkę Pyzy.Łapki umyłam,kukułki otworzyłam a flaszeczkę ze spirytusem zbiłam.No i teraz to mogę jedynie sobie kukułek pojeść.
Trzeba było dywan wykręcić.
No to się wykosztowałaś, nie ma co!
Przyjeżdaj do mnie, ja jeszcze mam kukułczankę i troochę cielaczka Pyzy.
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: Odp: O)
msewka
Trzeba było dywan wykręcić.
No to się wykosztowałaś, nie ma co!
Przyjeżdaj do mnie, ja jeszcze mam kukułczankę i troochę cielaczka Pyzy.