Młoda godzina, a wszystkie poszły spać.A ja jeszcze na straży.I napić się nie ma z kim.Kukułczanka szla jak woda, a panowie raczej wódeczka.Teraz sączę słabego drinka na dobranoc i padam na łóżko.
Jak to nie ma z kim? A ja to pies?...Msewka...z Tobą to ja mogę wszystko...nawet będąc troszku "alkoholowo niedysponowany"...wypiję (ale tylko ociupinińkę....)
, choć czemu nie i więcej
Wow, nie wiem co powiedzieć (tj. napisać).Piszę zawsze w rodzaju żeńskim,bo zwykle panie tu urzędują i stąd moja konsternacja.Bahusie, oczywiście że z Tobą tez bym się napiła, tyle że za późno przeczytałam posta .A w niedzielę od rana, to tak trochę głupio.Za to wieczorem nie ma sprawy.
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: O)
msewka
Wow, nie wiem co powiedzieć (tj. napisać).Piszę zawsze w rodzaju żeńskim,bo zwykle panie tu urzędują i stąd moja konsternacja.Bahusie, oczywiście że z Tobą tez bym się napiła, tyle że za późno przeczytałam posta .A w niedzielę od rana, to tak trochę głupio.Za to wieczorem nie ma sprawy.