Zgadzam się z tym trafnym spostrzeżeniem ,ale problem jest głębszy, polega mianowicie na tym że sporo osób na tym forum po prostu się wypaliło albo bardzo lepszym określeniem jest WYGOTOWAŁO .Ja osobiście do nich też się zaliczam ,
zdarzy mi się z czasu coś napisać , ale to wszystko na co mnie stać .Wena i chęć rywalizacji zupełnie mnie opuściła , jak długo nie wiem ,może coś się stanie na tym forum że aż palce zaczną chodzić
Co do rywalizacji to na tej stronie nie widzę sensu.Gotuję i piekę, bo lubię.Jak innym się podoba i smakuje to się cieszę.Najbardziej cieszą się domownicy.
A że jestem gaduła, to dużo gadam i piszę.Z reguły muszę na temat (praca), a tu mogę pleść, żartować i póki co nikt mnie nie zganił, że gadam od rzeczy.
Jakoś się trzeba wyluzować i jest tu fajne grono osób, których poczucie humoru , ale i wartości życiowe bardzo mi pasują.I pomimo, że jestem na kilku stronach kulinarnych, tam tylko zaglądam a tu spędzam dużo czasu.
Wena z kolei nie opuszcza mnie dlatego, że na co dzień mało mam okazji pokucharzyć, to staram się to w wolne dni nadrobić.
Nuda!!
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Nuda!!
msewka
Co do rywalizacji to na tej stronie nie widzę sensu.Gotuję i piekę, bo lubię.Jak innym się podoba i smakuje to się cieszę.Najbardziej cieszą się domownicy.
A że jestem gaduła, to dużo gadam i piszę.Z reguły muszę na temat (praca), a tu mogę pleść, żartować i póki co nikt mnie nie zganił, że gadam od rzeczy.
Jakoś się trzeba wyluzować i jest tu fajne grono osób, których poczucie humoru , ale i wartości życiowe bardzo mi pasują.I pomimo, że jestem na kilku stronach kulinarnych, tam tylko zaglądam a tu spędzam dużo czasu.
Wena z kolei nie opuszcza mnie dlatego, że na co dzień mało mam okazji pokucharzyć, to staram się to w wolne dni nadrobić.