A ja popijam piwko i spać mi się nie chce a jutro wstać się nie będzie chciało.
Obdzwoniłam teściów,że mąż w szpitalu bo później mogliby mieć żal.
I dobrze zrobilas,ze zadzwonilas,w koncu to ich syn,co z tego,ze dorosly facet,ale dla nich jest caly czas dzieckiem i napewno sie martwia.
Właśnie dlatego miałam opory czy dzwonić,żeby się nie martwili.Teściowa zawsze się bardzo wszystkim przejmuje i jest po dwóch zawałach, więc muszę być dyplomatką,gdy chcę jej coś złego przekazać.
Popołudniowe ploteczki
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki
msewka
Właśnie dlatego miałam opory czy dzwonić,żeby się nie martwili.Teściowa zawsze się bardzo wszystkim przejmuje i jest po dwóch zawałach, więc muszę być dyplomatką,gdy chcę jej coś złego przekazać.