Misia, Kinga ,Anula
Macie racje we wszystkim, ale ja majac wiecej czasu jak Andrzej sama tego nie potrafie utrzymac w porzadku, 4 lata temu mialam operacje na dwa kolana, teraz szykuje sie podwojna na rece( odwlekam to , tak dlugo jak bedzie szlo). Dzieci poza domem, napewno jest szkoda- bo pracy wlozylismy co nie miara
Ale jak to sie mowi "nowe zawsze cieszy" , i do tego Andrzej projektuje sam, wiec bedzie wszystko super
Oj Doro,bardzo Ci współczuję.Ja na samo wspomnienie słowa operacja oblewam się potem.Na kontrol do lekarza też pójdę po wakacjach,chyba też wolę odwlec w razie czego złe wieści.Wystarczy,że tamte wakacje miałam zrąbane.Szkoda mi też córki,bo siedziała w domu całe dwa miesiące.A tu znów ta męża ręka.Ale gdzieś ją muszę tego lata zabrać,żeby miała odskocznię od szkoły.
Popołudniowe ploteczki
Obserwuj wątekOdp: Odp: Popołudniowe ploteczki
msewka
Oj Doro,bardzo Ci współczuję.Ja na samo wspomnienie słowa operacja oblewam się potem.Na kontrol do lekarza też pójdę po wakacjach,chyba też wolę odwlec w razie czego złe wieści.Wystarczy,że tamte wakacje miałam zrąbane.Szkoda mi też córki,bo siedziała w domu całe dwa miesiące.A tu znów ta męża ręka.Ale gdzieś ją muszę tego lata zabrać,żeby miała odskocznię od szkoły.