Jest cała masa ofert restauracji - a to promocje, a to specjalne menu... ech. Jestem bezsilna kiedy pracowałam jako kelnerka to sobie chwaliłam ten szał - tego dbnia było najwięcej klientów a co za tym idzie napiwki, przecież żaden kulturalny facet w obecności swojej damy nie wyjdzie bez uhonorowania kelnerki napiwkiem
Walentynki 2011
Obserwuj wątekOdp: Odp: Walentynki 2011
cherry