"Wpraszanie się" w gości

Obserwuj wątek

Odp: Odp: "Wpraszanie się" w gości

cherry
  • cherry

  • Posty: 1058
  • Przepisy: 508
  • Artykuły: 729
naonao napisał(a):

a ja mam kolege z pracy, który pasjami mi sie wprasza.Wie- diabeł, że dobrze gotuję))
Zawsze znajdzie jakis pretekt nie do pokonania.no ,ze sprawę ma.Zawsze zastanawiam sie co na to jego żona-żeby nie było wątpliwości-chodzi tylko o jedzenie))
Fakt-jego żona nie gotuje.Stołuje się z dziećmi w stołówce. Kolega gotuje. Fakt też, że zawsze prosi mnie o porady, co ugotowac np na niedzielny obiad. Wyksztacił sie już niexle.Ale te wizyty mnie troche wkurzaja, bo czasem mam po prostu ochotę poleżec do góry kitą, a tu gosc i jeszcze posiedzieć lubi i pouczyć się i popytać.Cholerka, nie chce go obrazic, bo fajny jest to wymyslam cudy-niewidy, a to chora jestem, a to to, a to tamto.Może sie obraże za coś tam , albo za cos innego to będzie spokój, co?


a żony nigdy ze sobą nie zabiera w gości? Może by się czegoś kobieta od Ciebie nauczyła i przestaliby Tobie na głowie siedzieć

Odpowiedz na/ edytuj "Wpraszanie się" w gości