W rezultacie stwierdzam Skarbie,że masz rację.Każdy rozpatruje wszystko ze swojego punktu widzenia i takie wymiany poglądów wychodzą na korzyść obydwu stronom dialogu.Ja co prawda nie zabraniałam nigdy mojej córce przyjęcia pieniędzy od kogoś z rodziny,ale uczyłam ją,żeby nie zabiegała o to .Ale czasami dobrymi chęciami jest.... wybrukowane.
Zresztą jest coraz starsza i raczej kieruje się rozumem niż sugestiami.Póki co na szczęście nie mam żadnych problemów wychowawczych i oby tak się udało jak najdłużej.To dobre dziecko,tylko nieco leniwe.Ale to już nie zależy od wieku tylko od charakteru i kilku jeszcze czynników.
Pozdrawiam wszystkich dziadków i babcie i życzę Wam świetnego kontaktu z wnukami.