A u mnie komputer spoko, ale mąż w szpitalu.Właśnie wróciłam od niego.Miał wypadek w pracy i mało co mu palca nie ucięło. Kolega coś upuścił i przytrzasła mu palec butla ponad 70 kg.Paznokcia nie ma,palec wisiał więc operacja, druty i szycie.Szpital około tygodnia i 4-5 tygodni zwolnienia.Kto by rano pomyślał,że tak się dzień skończy?
Popołudniowe ploteczki
Obserwuj wątekOdp: Popołudniowe ploteczki
msewka