Współczuję Ci Sarenko.Świadomość,że w rodzinie jest jakaś przypadłość czy choroba dziedziczna jest już stresująca, a gdy dopada kogoś tak nagle i to w dodatku aktywnego daje do myślenia.Trzeba zwolnić tempo i styl życia.Tylko czy da się wszystko przewidzieć? Trzymajcie się i wierzcie,że musi być dobrze.
Popołudniowe ploteczki
Obserwuj wątekOdp: Popołudniowe ploteczki
msewka