Ja nie dodaję oliwy ani oleju z 2 powodów - po pierwsze, że po prostu o tym zapominam, a po drugie - często mieszam, przez co nigdy mi się nie skleja, więc nie ma takiej potrzeby.
Polewanie wodą po ugotowaniu wyniosłam z domu, więc chyba z przyzwyczajenia robię to już mechanicznie
Jeśli chodzi o makarony "ze sklepu" to faktycznie czasem czegoś im brakuje, ale domowy mojej mamy czy babci nigdy nie woła o oliwę do smaku
Szkoła gotowania
Obserwuj wątekOdp: Szkoła gotowania
cherry
Polewanie wodą po ugotowaniu wyniosłam z domu, więc chyba z przyzwyczajenia robię to już mechanicznie
Jeśli chodzi o makarony "ze sklepu" to faktycznie czasem czegoś im brakuje, ale domowy mojej mamy czy babci nigdy nie woła o oliwę do smaku
Pozdrawiam