Tylko dla ponuraków ...

Obserwuj wątek

Odp: Tylko dla ponuraków ...

Glumanda
  • Glumanda

  • Posty: 587
  • Przepisy: 111
  • Artykuły: 3
Jedna kolezanka zali sie drugiej:
- Mój Kazik jest jakiś ostatnio oziebly w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobilam to po wyjściu spod prysznica rzucil sie na mnie jak jakiś brytan, zaciągnąl do lózka i malo mnie na strzepy nie rozerwal w czasie stosunku.
Minely dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Cos ty? Nie zadzialalo?
- Zadzialalo. Wyskoczyl z lazienki, zezarl calą kielbase z lodówki, a jak mu
zwróciłam uwagę, to ugryzl mnie w tyłek i polecial do tej suki, Kowalskiej, z trzeciego pietra.
****************************************************************************************

Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek".
Żona pyta:
- Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane?
- One zarabiają na nierządzie.
- A co to znaczy?
- Robią ludziom przyjemności za pieniądze.
- A dużo można na tym zarobić
- Oj, bardzo dużo, kochanie.
- To może i ja bym stanęła ? W końcu dopiero co
się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne...
Mąż unosi brwi ze zdziwienia:
- No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja też
się zgadzam.
- A co muszę zrobić - pyta żona.
- Stan tu, ja stane 100 metrów dalej. Jak
podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co
trzeba. W razie wątpliwości mów, że
musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij
do mnie.
- Ok.
Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się mercedes.
Żona podchodzi, a kierowca pyta:
- Ile?
- Stówa.
- Ale ja mam tylko siedem dych.
- Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem.
Żona biegnie do męża i pyta:
- Józek, ale on mówi, że ma tylko 7 dych. Zrobić
to?
- Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek.
Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki.
Żona biegnie z powrotem i mówi, że zrobi ręką za
siedem dych.
Gość się zgadza, wyciąga... Oczom żony ukazuje się
instrument długi aż do kolana klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi:
- Muszę porozmawiać z menadżerem.
Biegnie zdyszana do męża i woła:
- Józek nie bądź świnia ! Pożycz mu te trzy
dychy!

Odpowiedz na/ edytuj Tylko dla ponuraków ...