Witam z samego rana.. tzn wstalam o 7mej..bo moja sasiadka przeszla sie nad moja glowa w szpilkach..i tak mi nastukala ze mnie obudzila
ale, nie ma nic zlego co by na dobre nie wyszlo.. Umylam z rana okna i zaraz biore sie za nastepne. Na dworze swiezo, 3,1° i slonecznie sniegu nie ma.. wiosna idzie
Witajcie o poranku...
Obserwuj wątekOdp: Witajcie o poranku...
Glumanda
ale, nie ma nic zlego co by na dobre nie wyszlo.. Umylam z rana okna i zaraz biore sie za nastepne. Na dworze swiezo, 3,1° i slonecznie sniegu nie ma.. wiosna idzie