Oświadczam, że wszystkie PW od Kazika 45 będę upubliczniał mimo, że jest to nie zgodne z moim poczuciem etyki, ale cóż nieraz trzeba zrobić wyjątek.
Uśmiałem się jak już dawno nie mialem okazji...
"...nie zgodne z moim poczuciem etyki, ale cóż ..."
(przed "ale" nie stawiamy przecinka Panie (prawie) Psychologu).
Proponuję zacząć od Pańskiego "Łapa..." i potem następne nasze "teksty".
Aha, jeszcze te z poczty e-ilowej, do dziś mimo moich próśb, nie raczył Pan ich przesłać (na starą pocztę) bym się mogł z nimi zapoznać. Czyżby Pan się ich tak wstydził, czy nie sdążył Pan ich "przeredagować".
Na tym ja ze swej strony kończę, ja bez ambicji i honoru nie jestem godnym przeciwnikiem dla Pana, osobnika o wysokiej kulturze, ze wszech miar etycznego i mistrza savoir vivr'u.
Kaziku, odnośnie zasad interpunkcji, muszę się z Tobą nie zgodzić i wziąć pod obronę Bahusa.
Błędy interpunkcyjne mają swoje źródło w nieznajomości i nieprzestrzeganiu zasad składniowych, które są podstawą interpunkcji. Jeśli znasz struktury składniowe, na pewno dobrze zastosujesz znaki interpunkcyjne.
Zawsze oddzielamy przecinkiem wypowiedzenia współrzędne jeśli nie są połączone spójnikami, np.
Czytam, marzę.
Stawiamy przecinki przed takimi spójnikami a, ale, jednak, lecz, więc, toteż, dlatego, czyli i wszystkimi spójnikami wprowadzającymi zdania podrzędne, np.
To tylko taka drobna uwaga, a do Waszego sporu się nie mieszam, natomiast podzielam w pełni zdanie Zuzi. Czy inwektywami się nakarmimy?
Oświadczam, że wszystkie PW od Kazika 45 będę upubliczniał mimo, że jest to nie zgodne z moim poczuciem etyki, ale cóż nieraz trzeba zrobić wyjątek.
Uśmiałem się jak już dawno nie mialem okazji...
"...nie zgodne z moim poczuciem etyki, ale cóż ..."
(przed "ale" nie stawiamy przecinka Panie (prawie) Psychologu).
Proponuję zacząć od Pańskiego "Łapa..." i potem następne nasze "teksty".
Aha, jeszcze te z poczty e-ilowej, do dziś mimo moich próśb, nie raczył Pan ich przesłać (na starą pocztę) bym się mogł z nimi zapoznać. Czyżby Pan się ich tak wstydził, czy nie sdążył Pan ich "przeredagować".
Na tym ja ze swej strony kończę, ja bez ambicji i honoru nie jestem godnym przeciwnikiem dla Pana, osobnika o wysokiej kulturze, ze wszech miar etycznego i mistrza savoir vivr'u.
Oświadczam, że wszystkie PW od Kazika 45 będę upubliczniał mimo, że jest to nie zgodne z moim poczuciem etyki, ale cóż nieraz trzeba zrobić wyjątek.
Uśmiałem się jak już dawno nie mialem okazji...
"...nie zgodne z moim poczuciem etyki, ale cóż ..."
(przed "ale" nie stawiamy przecinka Panie (prawie) Psychologu).
Proponuję zacząć od Pańskiego "Łapa..." i potem następne nasze "teksty".
Aha, jeszcze te z poczty e-ilowej, do dziś mimo moich próśb, nie raczył Pan ich przesłać (na starą pocztę) bym się mogł z nimi zapoznać. Czyżby Pan się ich tak wstydził, czy nie sdążył Pan ich "przeredagować".
Na tym ja ze swej strony kończę, ja bez ambicji i honoru nie jestem godnym przeciwnikiem dla Pana, osobnika o wysokiej kulturze, ze wszech miar etycznego i mistrza savoir vivr'u.
Podludzie to Pan, nie zasługujący na miano Człowiek, niech Pan nie maniupuluje treścią, Panie Psycholog, ja nie znam tak niemieckiego jak Pan..a może to Pański język od pokoleń i stąd Pańska nienawiśc do mnie?
P.S.
Ten mój teks z P.W. powielony tutaj jest własnie dowodem Pańskiej kultury ... jednak mało znanej na WŻ...
zmieniono 2 razy (ostatnio 09 gru 2009 22:27 przez Kazik45)
"... tak prymitywnego i chamskiego sposobu na prowokacje i zamaskownie swojego "stylu" to tylko po takim jak Pan można było się spodziewać. Ile komu i co Pan obiecał za usunięcie dowodów swoich ordynarnych wystąpień.
Jest Pan jednak bydlakiem.
Mnie już i tak prawdopodobnie niewiele pozostało ale Panu życzę długich lat ... ale wokół samych takich podludzi jak Pan".
A oto moja odpowiedź:
"Jawohl Herr Sturmbanfurer......"
A ja nawet nie wiedziałem, że moderatorzy poczynili jakieś korekty. Po prostu już na ten "przepraszający" wątek nie zaglądałem ....Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości? "Podludzie" wzywam Was
Jeszcze trochę i wszystkie posty z tego wątka wyparują, a szkoda ... fajne popisy elokwencji i kultury były.
WĄTEK TEN ZAŁOŻYŁEM DAWNIEJ NIECO< KTO TU MANIPULUJE
Mam nadzieję, że TA moja prośba zostanie wyjaśniona.
Przypomina ten styl bardzo mocno cenzurę komunistyczną.
Esunięto nieewybredne posty z miłymi tekstami stanowiącymi dowód niewybrednych ataków Pana B i sp-ki.
Jakoś za mojego poprzedniego pobytu nie zastosowano tego, a wręcz przeciwnie rozdmuchano (na podstawie korespondencji na P.W.) stwiając bzdurny zarzut i doprowadzono do zbanowania.
Prawdopodobnie jest to wyraźna
prowokacja
do kolejnego zbanowania mnie, postawienia kolejnego zarzutu, że jestem "taki owaki"i awanturnik
po prostu olej to towarzystwo wzajemnej adoracji i wazeliniarstwa
Przepraszam i ...
Obserwuj wątekOdp: Przepraszam i ...
misia53
Odp: Odp: Odp: Przepraszam i ...
tosiek17
Kaziku, odnośnie zasad interpunkcji, muszę się z Tobą nie zgodzić i wziąć pod obronę Bahusa.
Błędy interpunkcyjne mają swoje źródło w nieznajomości i nieprzestrzeganiu zasad składniowych, które są podstawą interpunkcji. Jeśli znasz struktury składniowe, na pewno dobrze zastosujesz znaki interpunkcyjne.
Zawsze oddzielamy przecinkiem wypowiedzenia współrzędne jeśli nie są połączone spójnikami, np.
Czytam, marzę.
Stawiamy przecinki przed takimi spójnikami a, ale, jednak, lecz, więc, toteż, dlatego, czyli i wszystkimi spójnikami wprowadzającymi zdania podrzędne, np.
To tylko taka drobna uwaga, a do Waszego sporu się nie mieszam, natomiast podzielam w pełni zdanie Zuzi. Czy inwektywami się nakarmimy?
Odp: Przepraszam i ...
zuzi
Odp: Odp: Odp: Przepraszam i ...
Bahus
Nie chciałem "stążyć"
Odp: Przepraszam i ...
Bahus
Odp: Odp: Przepraszam i ...
Uśmiałem się jak już dawno nie mialem okazji...
"...nie zgodne z moim poczuciem etyki, ale cóż ..."
(przed "ale" nie stawiamy przecinka Panie (prawie) Psychologu).
Proponuję zacząć od Pańskiego "Łapa..." i potem następne nasze "teksty".
Aha, jeszcze te z poczty e-ilowej, do dziś mimo moich próśb, nie raczył Pan ich przesłać (na starą pocztę) bym się mogł z nimi zapoznać. Czyżby Pan się ich tak wstydził, czy nie sdążył Pan ich "przeredagować".
Na tym ja ze swej strony kończę, ja bez ambicji i honoru nie jestem godnym przeciwnikiem dla Pana, osobnika o wysokiej kulturze, ze wszech miar etycznego i mistrza savoir vivr'u.
Odp: Przepraszam i ...
Bahus
Odp: Odp: Przepraszam i ...
Podludzie to Pan, nie zasługujący na miano Człowiek, niech Pan nie maniupuluje treścią, Panie Psycholog, ja nie znam tak niemieckiego jak Pan..a może to Pański język od pokoleń i stąd Pańska nienawiśc do mnie?
P.S.
Ten mój teks z P.W. powielony tutaj jest własnie dowodem Pańskiej kultury ... jednak mało znanej na WŻ...
Odp: Przepraszam i ...
Bahus
"... tak prymitywnego i chamskiego sposobu na prowokacje i zamaskownie swojego "stylu" to tylko po takim jak Pan można było się spodziewać. Ile komu i co Pan obiecał za usunięcie dowodów swoich ordynarnych wystąpień.
Jest Pan jednak bydlakiem.
Mnie już i tak prawdopodobnie niewiele pozostało ale Panu życzę długich lat ... ale wokół samych takich podludzi jak Pan".
A oto moja odpowiedź:
"Jawohl Herr Sturmbanfurer......"
A ja nawet nie wiedziałem, że moderatorzy poczynili jakieś korekty. Po prostu już na ten "przepraszający" wątek nie zaglądałem ....Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości? "Podludzie" wzywam Was
Odp: Odp: Przepraszam i ...
Persik
po prostu olej to towarzystwo wzajemnej adoracji i wazeliniarstwa