to sushi produkowane do sklepów czy jak? mimo to wyglada ok. Ja ostatnio się zakochałam w sushi, bo jadłam u mnie w Częstochowie w takiej restauracji Koku, chyba nie mają nawet strony internetowej, nie wiem bo nie szukałam, znalazłam ich tylko na fejsie facebook.com/koku.sushi.czestochowa Także jak też jesteś z Cz-wy , to możesz się wybrać i porównać z tym, co już jadłaś
11 września wybrałam się z rodziną na Niespodziewany Początek Jesieni w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, był Dzień Afrykański, doświadczenia z dnia Wietnamskiego 2009r i Żydowskiego2010 miałam pozytywne. Ale Dzień Afrykański zaskoczył mnie. http://www.rzezba-oronsko.pl/galeria.php?k=3&album=245&poz=0
Prawdziwa kuchnia jest odmienna. Jak zobaczymy jak należy te potrawy zrobić gwarantuje sukces Ja uczę się od mistrzów, z braku czasu dobrze jest zachować namiary na lokal reklamujących się i tak też zrobiłam jak moje pociechy chcą coś jeść to "kuję żelazo póki gorące"
Sushi było w wielu smakach i na 6 smaków, które spróbowałam tylko jeden mi nie odpowiadał. To taki indywidualne upodobania do dodatków.
Przyznam że obsługa była genialna
Buniu to prawda - ja też czytałam kiedyś o tym, że sushi zostało wymyślone przez biednych rybaków, którzy do dyspozycji mieli tylko wodorosty i surowe ryby, a ponieważ ryż był łatwodostępny i tani - zawijali to wszystko w wodorosty (przypominało to najbardziej Temaki Sushi).
Dziewczyny - no i pewnie macie rację z tym octem ryżowym. Miałam specjalny ryż do sushi, ale octu zapomniałam kupić, a ponieważ musiałabym daleko jechać, kiedy już mi się ryż gotował to sobie odpuściłam. Myślałam, że ocet jest potrzebny tylko do tego, aby ryż się odpowiednio kleił, a ponieważ mój się nie rozpadał i było ok - to już nie zawracałam sobie głowy. Następnym razem zapiszę sobie aby ten ocet wziąć
Wcale nie musi być ocet ryżowy - możesz użyć naszych octów owocowych .
Dziewczyny napiszę Wam cos co Was może zszokuje a czego dowiedziałam się od naszej byłej użytkowniczki Tokijki , która mieszka w Japonii ( właśnie w Tokio ) i z którą utrzymuję kontakt . Tak na prawdę shusi było potrawą biedaków i w niektórych kręgach elit japońskich do tej pory jest nie do przyjecia by je jeść .
Biedacy których nie stać było na gotowanie świeżego ryżu co dziennie ( bo nawet na opał nie było ich stać ) - gotowali raz na jakiś czas - a po to by ryż nie spleśniał zakwaszali go octem . Zawijali w to co było dostępne za darmo czyli wodorosty które wyrzucało morze .Ryby na ryby nie było ich stać - stąd na shusi strzępki ryb ( w tej starej wersji japońskiej był to suszony tuńczyk Katsuobuschi ) .Po to żeby dało sie to wogóle zjeść maczali w sosie sojowym . Tyle , że Japończycy są perfekcjonistami i nawet tą potrawę podawali w piękny sposób .
W ostatnich latach japońszczyzna zrobiła się modna . Dołożono do shusi droższe -luksusowe dodatki typu łosoś , kawior , pstrąg .
Wszystkim którzy robią w domu podpowiadam jeszcze jedno - podajcie zamiast sosu sojowego japoński sos Teriyaki ( jest lekko słodkawy i będzie łatwiejszy do przyjęcia dla nowicjuszy niż maczanie w sosie sojowym tym bardziej , ze sosy sojowe dostępne u nas w zwykłych sklepach to tak jak octy balsamiczne za 6 zł - sa guzik warte )
Dziewczyny - no i pewnie macie rację z tym octem ryżowym. Miałam specjalny ryż do sushi, ale octu zapomniałam kupić, a ponieważ musiałabym daleko jechać, kiedy już mi się ryż gotował to sobie odpuściłam. Myślałam, że ocet jest potrzebny tylko do tego, aby ryż się odpowiednio kleił, a ponieważ mój się nie rozpadał i było ok - to już nie zawracałam sobie głowy. Następnym razem zapiszę sobie aby ten ocet wziąć
Moj maz pracuje w fabryce gdzie produkowane jest sushi i bardzo czesto przynosi do domu sushi zakupione w sklepiku na terenie fabryki jest pyszne , i z tego co wiem to tak jak wlasnie Bunia pisze ryz musi byc zakwaszony specjalnym octem RYZOWYM . A to kilka zdjec sushi wlasnie z tej fabryki
Ja też zrobiłam sushi, ale nie miałam aparatu. To było moje pierwsze sushi maki, z ogórkiem i łososiem. Dop tego oczywiście sos sojowy, pasta wasabi i marynowany imbir, ale... nie wyszło mi jak się spodziewałam. Tzn. technicznie sobie poradziłam, wszystko ładnie się zwinęło, nie rozpadało się, ale jakoś mało w tym moim sushi było smaku :/ nie wiem co zrobiłam źle, może za mało tego łososia dałam, przez co bardziej było czuć same algi i ryż
Następnym razem planuję je bardziej urozmaicić - krewetki, więcej łososia, sezam (spróbuję zrobić uramaki), tak, żeby nie było takie ryżowe...
jak zrobię to się podzielę zdjęciami i przepisem
A ryż był zakwaszony ? Bo cały smak shusi zaczyna się od ryżu .Ogólnie to wg mnie shusi jest przereklamowane - mnie w wersji japońskiej nie smakuje . Zrobione wg fusion np. ryż smażony ugotowany na bulionie ( może być warzywny ) z marynowanym buraczkiem , kawałkiem ogórka i wędzonym na gorąco ( nie na zimno ) łososiem - zawinięte w sparzoną sałatę lub por jest pyszne ( wg mnie nori jest be )
Ja też zrobiłam sushi, ale nie miałam aparatu. To było moje pierwsze sushi maki, z ogórkiem i łososiem. Dop tego oczywiście sos sojowy, pasta wasabi i marynowany imbir, ale... nie wyszło mi jak się spodziewałam. Tzn. technicznie sobie poradziłam, wszystko ładnie się zwinęło, nie rozpadało się, ale jakoś mało w tym moim sushi było smaku :/ nie wiem co zrobiłam źle, może za mało tego łososia dałam, przez co bardziej było czuć same algi i ryż
Następnym razem planuję je bardziej urozmaicić - krewetki, więcej łososia, sezam (spróbuję zrobić uramaki), tak, żeby nie było takie ryżowe...
jak zrobię to się podzielę zdjęciami i przepisem
Hejka!
Byłam dziś w Biedronce( w tym tyg kuchnia chińska)i kupiłam parę rzeczy m.in makaron chiński ,mleczko kokosowe,grzybki mun,były jeszcze algi do sushi ale nie odważyła się kupić.Czy macie jakieś pomysły na obiadek typu china?
Ale polecam zakupy w biedronce,fajne rzeczy,mnóstwo sosów:sojowy,chilli itp
Sushi
Obserwuj wątekOdp: Sushi
trzykroki
Odp: Sushi
wemi
Prawdziwa kuchnia jest odmienna. Jak zobaczymy jak należy te potrawy zrobić gwarantuje sukces Ja uczę się od mistrzów, z braku czasu dobrze jest zachować namiary na lokal reklamujących się i tak też zrobiłam jak moje pociechy chcą coś jeść to "kuję żelazo póki gorące"
Sushi było w wielu smakach i na 6 smaków, które spróbowałam tylko jeden mi nie odpowiadał. To taki indywidualne upodobania do dodatków.
Przyznam że obsługa była genialna
Odp: Sushi
cherry
Odp: Odp: Sushi
Babciagramolka
Wcale nie musi być ocet ryżowy - możesz użyć naszych octów owocowych .
Dziewczyny napiszę Wam cos co Was może zszokuje a czego dowiedziałam się od naszej byłej użytkowniczki Tokijki , która mieszka w Japonii ( właśnie w Tokio ) i z którą utrzymuję kontakt . Tak na prawdę shusi było potrawą biedaków i w niektórych kręgach elit japońskich do tej pory jest nie do przyjecia by je jeść .
Biedacy których nie stać było na gotowanie świeżego ryżu co dziennie ( bo nawet na opał nie było ich stać ) - gotowali raz na jakiś czas - a po to by ryż nie spleśniał zakwaszali go octem . Zawijali w to co było dostępne za darmo czyli wodorosty które wyrzucało morze .Ryby na ryby nie było ich stać - stąd na shusi strzępki ryb ( w tej starej wersji japońskiej był to suszony tuńczyk Katsuobuschi ) .Po to żeby dało sie to wogóle zjeść maczali w sosie sojowym . Tyle , że Japończycy są perfekcjonistami i nawet tą potrawę podawali w piękny sposób .
W ostatnich latach japońszczyzna zrobiła się modna . Dołożono do shusi droższe -luksusowe dodatki typu łosoś , kawior , pstrąg .
Wszystkim którzy robią w domu podpowiadam jeszcze jedno - podajcie zamiast sosu sojowego japoński sos Teriyaki ( jest lekko słodkawy i będzie łatwiejszy do przyjęcia dla nowicjuszy niż maczanie w sosie sojowym tym bardziej , ze sosy sojowe dostępne u nas w zwykłych sklepach to tak jak octy balsamiczne za 6 zł - sa guzik warte )
Odp: Sushi
cherry
Odp: Sushi
mania
Odp: Odp: Sushi
Babciagramolka
A ryż był zakwaszony ? Bo cały smak shusi zaczyna się od ryżu .Ogólnie to wg mnie shusi jest przereklamowane - mnie w wersji japońskiej nie smakuje . Zrobione wg fusion np. ryż smażony ugotowany na bulionie ( może być warzywny ) z marynowanym buraczkiem , kawałkiem ogórka i wędzonym na gorąco ( nie na zimno ) łososiem - zawinięte w sparzoną sałatę lub por jest pyszne ( wg mnie nori jest be )
Odp: Sushi
cherry
Następnym razem planuję je bardziej urozmaicić - krewetki, więcej łososia, sezam (spróbuję zrobić uramaki), tak, żeby nie było takie ryżowe...
jak zrobię to się podzielę zdjęciami i przepisem
Odp: Sushi
agabi22
Sushi
kasiula
Hejka!
Byłam dziś w Biedronce( w tym tyg kuchnia chińska)i kupiłam parę rzeczy m.in makaron chiński ,mleczko kokosowe,grzybki mun,były jeszcze algi do sushi ale nie odważyła się kupić.Czy macie jakieś pomysły na obiadek typu china?
Ale polecam zakupy w biedronce,fajne rzeczy,mnóstwo sosów:sojowy,chilli itp
Pozdrawiam