Miałem kiedyś taki przypadek. Dostałem od cioci ze wsi "swojską" młodą kurę. Z wielkim pietyzmem ugotowałem rosół. Chcąc oddzielić mięso i włoszczyznę od rosołu przecedziłem zawartość garnka wkładając cedzak do zlewu,,,,
Każda z nas zaliczyła jakąś wpadkę kulinarną. Ja kiedyś "upiekłam" ucierane ciasto ze śliwkami. Kiedy już ciasto wstawiłam do piekarnika, ze zdziwieniem zobaczyłam leżącą na stole... margarynę. Ciasto nie nadawało się do zjedzenia i wtedy wcale nie było mi do śmiechu.
Podzielcie się swoimi przygodami kuchennymi!
Wpadki kulinarne
Obserwuj wątekOdp: Wpadki kulinarne
Bahus
Wpadki kulinarne
Henia
Podzielcie się swoimi przygodami kuchennymi!