to może od razu ogłośmy eliminacje zanim przyjdzie tu dobry i zabawę zepsuje ...

jo, tylko skad my te gospodynie domowe wytrzasniemy? trzebaby nawiazac moze kontakt z kolem gospodyn wiejskich... ta ja moge sprobowac cos poszukac...

he he he a my to bedziemy tymi oceniajacymi amatorami co i tak sie w koncu spija

hehe ciekawe

a może warto by było zrobić zawody kulinarne amatorów... z życia wiem że nie jeden szef mógłby się czegoś nauczyć od gospodyni domowej... takie zawody oceniane przez amatorów mogłyby być ciekawsze od tych profesjonalnych konkursów gdzie wszyscy spotykają się tylko po to aby się napić bo i tak wiadomo z góry kto wygra... jestem gotów pomóc całą swoją wiedzą a może nawet znaleźć sponsorów..........co wy na to