Jestem wreszcie na emeryturze. I postanowiłam zabrać się za to co obiecałam swoim dzieciom już dawno temu , mianowicie spisanie Rodzinnej książki kucharskiej .Poprosili mnie o spisanie przepisów na dania które gotowała moja Prababcia, Babcie, Mama i ja . Gotuję więc , robię zdjęcia i spisuje przepisy. Już ich się trochę nazbierało. A między czasie pojawiają się przecież nowe pomysły . A ,że lubię gotowanie to bawię się przy tym przednio.
Wyznaję zasadę :
"Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości
niż odkrycie nowej gwiazdy"
Anthelme Brillat - Savarin

Odp: Nie podobają mi się takie praktyki!

Zacytuję Wam to co odpowiedziałam bo mam nadzieję , że może ukróci to podobne praktyki ( też dostałam taką wiadomość ) - a i może trochę wpłynie na to jak nawzajem oceniamy swoje przepisy .Jeśli o mnie chodzi to ja na prawdę nie obrażę się gdy ktoś nie postawi mi 5. Jesteśmy tu bo jesteśmy pasjonatami gotowania i chcemy się czegoś od siebie nauczyć .Jeśli mi sie coś podoba daję 5 .Ale nie sprawdzam wszystkich przepisów na bierząco i nie pstrykam tymi 5 bez opamiętania ( czasem do jakiegoś przepisu docieram dopiero po jakimś czasie )
Ale wracając do tematu - oto moja odpowiedź ;

,,.. dziękuję - ale proszę nie oceniaj moich przepisów tylko dla tego , że chcesz bym się zrewanżowała tym samym .Ja oceniam przepisy innych dla tego , że mi się podobają ,a nie dla tego że ktoś jest dla mnie miły i stawia mi 5. To jest konkurs na Dania dla Damy .Oceniając przepisy w tym konkursie staram się wyobrazić sobie Damę ( królową Elżbietę , Jolantę Kwaśniewską , Beatę Tyszkiewicz i inne Panie ogólnie uznawane za wzór elegancji i dobrego gustu ) jak siedzą w pięknym pokoju , przy eleganckim stole , a kelner podaje im jakieś danie .I albo mi wstawiony przepis do tej eleganckiej wizji pasuje albo nie .Nie każda nawet bardzo smaczna potrawa może się na takim stole pojawić .Tak , że przepraszam ale nie mogę ocenić Twoich potraw w tym konkursie na 5 - są ciekawymi potrawami , na pewno bardzo smacznymi ale na ten super elegancki stół chyba nie pasują ( choć by przez sposób podania - nie starałaś się jakoś specjalnie elegancko zaprezentować swoich potraw ) .Z przyjemnością dam tym daniom dobre oceny ale po zakończeniu konkursu . Ocenię je wtedy jako normalne potrawy a nie jako konkursowe .Pozdrawiam i mam nadzieję , ze się nie obrazisz ."

Odp: co dzisiaj na obiad?

A u mnie jak co piątek - kombinacje alpejskie z rybkami .Dziś ,, Morszczuk z masłem i anchois "

Odp: co dzisiaj na obiad?

Jak już są te wspaniałości z Tao-Tao- to wypadało by poeksperymentować trochę .Dziś ,,Wieprzowina słodko-kwaśna z bambusem "

Odp: co dzisiaj na obiad?

No fakt - wyglądają pięknie .A dodałaś do masy rybnej mielonego boczku ? Bo sama mąka ziemniaczana to chyba tu nie zawiniła .Może były za suche a dodatkowo ta mąka - ja daję normalnie bułkę namoczoną w mleku .Aż szkoda , że Ci się zmarnowały - ślicznie wyglądają .

Odp: Dostałam paczkę

Kurierem - jak podałaś razem z adresem nr telefonu to najpierw zadzwoni .
Pyzuniu- a próbowałaś już tych orzeszków z Wasabi ? Nie wytrzymałam i otworzyłam bo nie znałam . Ale fajne . Teraz będę na nie polować w sklepie . Ciekawe jak by zrobić coś na kształt ostrego podwieczorku i użyć ich w składnikach .Muszę pomyśleć .

Odp: co dzisiaj na obiad?

Naszło nas na mielone .Żeby nie było tak jak zwykle to trochę ,, pomodziłam " .Do tego puree ziemniaczano-pietruszkowe.

Odp: co dzisiaj na obiad?

A może tak dietetycznie ? - Zachciało nam się wiosennego obiadku .,,Kalarepka z marchewką w kremowym sosie " i młode ziemniaczki z wody .