Babciagramolka

Pyza napisał(a): czyli wniosek z tego taki, że powinno wszystko się ukazywać z automatu a dopiero potem moderator spokojnie niech sobie sprawdza i blokuje od razu nałapali by tyle punktów na minus że by im się odechciało


A wiesz jakie ,, dziury " by w wyszukiwarce w Googlach były . Tragedia. I tak źle i tak nie dobrze .Moim zdaniem wraca sprawa punktacji - przepisy bez zdjęć mają za dużo punktów . A wyłapanie plagiatu nawet na etapie przed wstawieniem powinno skutkować dużymi punktami ujemnymi. Punkty uczciwie zarabiali by ci co gotują ( i brali nagrody ) a nie ci co wstawiają masówkę której nikt nie czyta ( albo na własną zgubę czyta ).

Nie tylko- wszystkie jej przepisy były albo plagiatami albo przeniesione z DS nie zgodnie z Regulaminem . Ale za to teraz wszystkie punkty poszły do kosza . Nie wiem czemu nie ma na minusie bo tak powinno być . Jak blokuję przed wstawieniem to taki ktoś nic nie traci - po prostu przepis sie nie ukazuje - jak przepis sie ukarze a potem zostanie zablokowany to są punkty karne . Inaczej sie chyba nie da .
Nie wyrabiam dziś od rana - chyba pogoda wszędzie brzydka bo ludziska siedzą przy komputerach i klepią

darmiona napisał(a): Buniu - z całym szacunkiem ale skoro sprawdzałaś czy nie 'nawstawiała kompletnych bzdu'r, to jakim cudem te bzdury powstawiała?

Bo jest różnica między Regulaminem i tym co wolno odrzucić a tym co my uznajemy za bzdurę. To , że mnie się nie podoba to , ze ktoś robi jajecznicę na oleju nie znaczy , że wolno mi to zablokować. Od oceny są komentarze . Moderator odrzuca idiotyzmy ( bo niektórych bawi wstawianie przepisów typu abcabc a kuku . Zwraca uwagę autorom że coś im umknęło . Opisuje czemu cos zablokowali itp. Spróbuj kiedyś przeczytać wszystkie przepisy wstawione jednego dnia . Wyłapać wszystkie nieścisłości .Opisać je i jeszcze podyskutować z autorami którzy się z tymi uwagami nie zgadzają to zrozumiesz czemu bzdury sie przemykają . Przechodzą bo Moderator też człowiek i ma ograniczoną odporność na wyłapywanie .Czasem po prostu się nie widzi już tego co jest nie tak . Patrzysz na zdjęcie i nie dostrzegasz że jest tam jeszcze 2 inne składniki niż w opisie .Ty czytasz to co cie zainteresuje albo co Ci podpadnie . Ja teoretycznie wszystko- teoretycznie bo nie da się sprawdzić wszystkiego dokładnie - to jest fizycznie niemożliwe .

Moderator nie jest cenzorem , nie moge oceniać sposobu gotowania użytkowników bo co dom i rodzina to inny smak . Ja mogę tylko sprawdzic czy to nie jest zaprzeczenie możliwości wykonania . Resztę oceniacie Wy w komentarzach - po to są.

Uprzejmie informuję Wszystkich , że jestem niepoprawną idiotką . Do głowy mi nie przyszło , że Smakosz po tych wszystkich perypetiach pokusi się na kradzieże zdjęć . Nawet ich nie sprawdzałam . Patrzyłam na przepisy czy nie nawstawiała kompletnych bzdur. No i doczekałam się - zrobiła mnie w bambuko . Dzięki za czujność dziewczyny.
Koniec uprzejmości Smakosz - żaden bzdurny tekst nie przejdzie .

Przyglądam się tej całej dyskusji i ,,ręce mi już opadają " . Można tłumaczyć w nieskończoność. Zrozumcie - Moderatorzy nie mają żadnego interesu w tym by wstawiać czy nie wstawiać przepisy na główną stronę . Mamy takie urwanie głowy ze sprawdzaniem , że kompletnie nie zastanawiamy się czyj przepis tam się pojawia .Mało tego zatwierdzając przepis na główną lub nie nie widzę czyj to jest przepis bo zatwierdzenie jest na górze przy tytule przepisu a nazwa autora na samym dole po przepisie .Czyli czytam przepis , sprawdzam czy nie jest bzdurny, czy nie jest plagiatem, sprawdzam zdjęcie czy nie jest skopiowane ( przy okazji je widzę - ładne czy nie ) i klikam. Jak jest mało ładnych zdjęć - klikam każde możliwe na głowną - jak jest dużo - klikam takie które zwróciło moją uwagę ( raz dla tego że jest aktualne np. owoce sezonowe, przetwory na czasie, ryba w piątek itp). Klikam i czasem nawet nie zauważam czyj to był przepis .
Co jest takiego w tym , że przepis pojawi się na kilkanaście minut na głównej stronie , że wywołuje takie emocje ? Jak przepis ciekawy to i tak wzbudzi zainteresowanie. Jak nijaki to i tak będzie nijaki - nic mu nie pomoże .
Wytłumaczy mi ktoś o co w tym wszystkim chodzi bo nie pojmuję.

bajtek napisał(a): Dzięki Buniu za krótkie wyjaśnienie, a tak szczerze mówiąc ...kiedyś się nad tym zastanawiałam, jak się z tym pierwszy raz spotkałam. Pozdrawiam :O)

Bo to tak odruchowo sie robi. Na prywatne wiadomosci już paru osobom wyjaśniałam. Dziś pomyślałam , że może warto upublicznić to. Wyobraźcie sobie jak ciężko jest przebrnąc przez 50 zup pomidorowych . A tak zawsze lista się skraca .

Witam Wszystkich

Już pewnie o tym pisałam ale jeszcze raz wyjaśnię. Czasem pytacie czemu niektórym użytkownikom dopisuje się w nazwie przepisy np. wg Ali , Oli czy czoś tam . Niektóre nazwy są tak popularne , że wasze przepisy giną w masie innych , a po za tym wyszukiwarka w Googlach umieszcza taki przepis nie wiadomo na której pozycji. A tak - mamy nazwę inną od reszty .Główne słowo typu np. gulasz pozwoli wpisać się we wszystkie przepisy na gulasze , a gulasz izy - wyrózni przepis.

To tyle - mam nadzieję , że teraz juz wiecie czemu Wam sie mieszam do nazw przepisów. Miłego wieczoru

gosia56 napisał(a): https://gotujmy.pl/sernik-na-zimno-z-galaretka-wg-gosia56,przepisy,155979.html
do przepisu dodałam 5 zdjęc a wyswietliło sie do przepisu jest tylko jedno zdjęcie

Nie wiem czemu tak zapisało- pamietam przepis- .
Edytuj przepis .
Pamietajcie tylko by nie dostawiać zdjęć pokazujących gotową potrawę w kilku ujeciach bo to nie zgodne z Regulaminem .
U Ciebie 2 zdjecie było powtórzeniem zdjecia głównego.

Gorąca prośba do Informatyka . Nie wiem czy zauważyliscie ale zegar Gotujmy.pl przekłamuje o jakieś 15 minut w przód . Specjalnie to chyba nikomu nie przeszkadza gdyby nie Regulamin . Właściciele blogów , a następnie Moderatorzy popadaja w lekką paranoję bo niby wiadomo, ze przepis był wstawiony najpierw tu ( wiem na 100 % bo widzę to na swoich przepisach ) a dopiero potem na własnym blogu - tymczasem czas pokazuje odwrotnie ( czas na blogu jest prawidłowy ). Podobnie jest z innymi . Jesli ktoś zwróci uwagę na odstępstwo od Regulaminu zaraz to Moderator będzie pamietać . Jesli potem - autor musi sie głupio tłumaczyć .
Oczywiście mogła bym odczekać te 15 minut ze wstawianiem na blog - ale jak już siedzę przy komputerze to nie widzę powodu by robić sobie przerwę .Niech ktoś cofnie ten zegarek i będzie po problemie

Mysiunia napisał(a): Wczoraj wogóle nie mogłam dodać przepisu, zawsze korzystam z firefoxa, dziś nie było żadnych problemów, wczoraj zatwierdziło tylko przepis bez zdjęć, ze zdjęciami się ładował przez dobre 5 minut (zdjęcia miałam bardzo małej rodzielczość 500px), po czym pojawiał się komunikat "bład zapisu" i tak za każdym razem.. Dziś jest dobrze, to może skorzystam i dodam zaległości

Przy każdym zapisie jak są zdjęcia , a szczegółnie 5 ładuje się strasznie długo- ja odchodzę od komputera . Potem sprawdź u siebie na koncie czy pomimo informacji błąd nie zapisało - bo tak też może być . Wstawiaj zaległości- dziś od 14.00 ja urzęduję więc jak by co to pisz