Gotowanie to moje hobby. Lubięzarówno dania tradycyjne jak i różnego rodzaju eksperymenty. Mam nadzieję ze znajdziecie wśród moich przepisów coś co Wam się spodoba. Jakość zdjeć mam nadzieję że mi wybaczycie ale robię je komórką i nie zawsze wychodzą idealnie.

Odp: Odp: Jak to własciwie jest z grzybami....

zewa napisał(a): Pamiętam, że kiedyś zbierało się tzw. olszówki. Niestety nie znam ich prawidłowej nazwy bo u nas zawsze się mówiło na nie olszówki. Jest to przecież grzyb blaszkowaty i był zbierany, a teraz się twierdzi że jest trujący. U nas jedna kobieta zbiera i nic jej nie jest. I nosi całe kosze, bo w lasach tego pełno.[/quote]

Nazwa botaniczna to krowiak podwiniety. http://www.rp.pl/artykul/29,193370.html napisał(a): zawierają muskarynę, substancję, która gromadzi się w wątrobie i rozkłada jej komórki. Odkryta niedawno inwolutyna, którą także zawierają, powoduje wytwarzanie przeciwciał przeciwko naszym własnym komórkom. Systematyczne jedzenie tych grzybów daje objawy anemii podobnej do zespołu białaczkowego i może prowadzić do śmierci.

O ile muskarynę daje sie wypłukac poprzez kilkakrotne gotowanie i zmienianie wody to inwolutyny nie da sie w ten sposób usunąc i kumuluje się w organizmie. Jedzenie tych grzybów jest jak rosyjska ruletka - jedna osoba bedzie je jadła całe zycie i nic jej nie bedzie a drugiemu juz kilkakrotne ich spozycie moze powaznie zaszkodzic.

Odp: Odp: Odp: Jak to własciwie jest z grzybami....

Pyza napisał(a): Pyszne są obsmażone a potem zamarynowane, kanie też tak robię.

Zdradź tajemnicę tej marynaty

Odp: Jak to własciwie jest z grzybami....

A wiecie moze co mozna zrobic z czernidłakiem kołpakowatym? Czasami rosnie tego zatrzęsienie ale nie zbieram bo nie mam pojecia jak je przyżądzić

Odp: Jak to własciwie jest z grzybami....

W stacjach SANEPIDu dyzuruja też rzeczoznawcy i mozna skorzystac z ich pomocy choc oni właściwie robia to co kazdy rozumniejszy człowiek - wszystko co podejrzane wyrzucaja do kosza. Ja np. dzisiaj znalazłam gaskę szara ale że nie miałam 100% pewności to nawet mi przez chwile nie przyszło do głowy ugotowanie jej.

Odp: Ciasta na weselach

W moich stronach ciasto trzeba samemu dostarczyc do lokalu (tak samo napoje i alkohol) i tylko od nas zalezy wybór cukierni. Jest też kilka pań które na zamówienie pieką ciasta u siebie w domu.

Odp: Wątek grzybowy.

Ja niedawno wróciłam z "lasu" - własciwie jest to taki malutki lasek koło mojego domu. Nazbierałam troche podgrzybków i udało mi sie znaleźć nawet jedna kanie

Odp: co dzisiaj na obiad?

Ja dzisiaj robie bułki na parze czyli buchty

Odp: Odp: Jaki jest Wasz ulubiony majonez

Bahus napisał(a): Poznański. Najstarszej firmy w Poznaniu...firmy "Pegaz"

Majonezu tej firmy w moich stronach nie ma ale za to uwielbiam ich musztrde sarepską

Odp: Odp: Odp: Odp: Oscypki.

misia14 napisał(a): chociaż nie pochodzę z Podhala to o oscypkach wiem sporo....potrafię je nawet robić z tym,że ich nie wędzę...
Oscypek w chwili obecnej jest nazwa zastrzeżoną dla sera z mleka owczego,taki ser może zawierać domieszkę mleka krowiego rasy czerwonej do 40%, może byc produkowany tylko na określonym terenie i tylko od maja do września(wtedy owce śa na halach) a sprzedawany do końca października.
w związku z tym wszystko co kupujemy poza tym terminem nie jest oscypkiem pomimo tego że go przypomina...ta nazwa własnie jest zastrzeżona i dlatego w okresie narciarskim czyli zimą nie kupimy oscypka....stąd inna nazwa....
Moje oscypki tez nie moga się tak nazywać bo nie używam do produkcji mleka owczego tylko koziego,czasem z domieszką mleka krowiego...poza tym mieszkam poza terenem gdzie je można produkować....

A mozesz napisac jak je robisz?