kocham wytrawne jedzenie i hardcorowe tatuaże

Odp: Odp: a młody Kuroń ?

cremebrule napisał(a): taak, Bozena Dykiel jest tu szczegolnie popularna...

A tak na serio mam takie i siakie, a Bozene to przyuwazylam u moich rodzicow...
znają się ... to pewnie dlatego ją promujesz? hihi

Odp: Odp: alkohole w potrawach

cremebrule napisał(a): jeszcze lubie jak angole robia wieprzowinke z cydrami
cydra nie lubię i nie wiem czy to się kiedyś zmieni

Odp: Odp: testowanie wina do posiłku

cremebrule napisał(a): ha ha ha, jak juz otworzy kelner to wino, to powinien dac fundatorowi korek do obejrzenia (stad wnioskuje ze wino powinien testowac fundator jak to juz ktos napisal wczesniej) a potem nalac wszystkim ale fundatorowi na koncu

Tak mnie zainteresowales tym tematem, bo ja lubie wino i to nawet bardzo, rozumiem ze jest to trunek z bogata tradycja i wieloma zasadami... ja jednak jestem raczej "casual" mi podoba sie smakowanie roznych win, ktore sobie sama wybiore, choc pewnie chetnie bym z takim sommelierem porozmawiala i nauczyla sie troche od niego to tylko pod warunkiem, ze niebylby z tych ludzi co to wiedza wszystko na temat wina i tylko oni maja racje(albo tak im sie wydaje) najchetniej to bym porozmawiala z kims na tyle wyuczonym i doswiadczonym, ze dzoszedl by juz do tego ze to sa wszystko tylko zalecenia, a najwazniejsze jest jak kazdy rozne wina i ich polaczenia z jedzeniem indywidualnie odbiera brawo cremebrulle ... dodam jeszcze że nie ma znaczenia czy fundatorem jest pan czy pani... niestety co do sommelierów ...to ich pracodawcy wymagają od nich sprzedazy tych marek które mają w piwniczkach ..i tu już pies jest pogrzebany ... ale masz rację idź swoją ścieżką poznawczą ... to tak jak z maltami

Odp: Odp: a młody Kuroń ?

cremebrule napisał(a): he he, a ona nawet ksiazke napisala!
też kiedyś o tym myślałem , ale bardziej byłoby to opowiadaniem niż poradnikiem ...poprostu ja gotuję na wyczucie (na oko) i nigdy niczego nie ważę ... ot i moja zguba w tym własnie...a ty tam na wyspach to polskie poradniki masz?

Odp: Odp: Odp: Odp: alkohole w potrawach

cremebrule napisał(a): chef napisał(a): cremebrule napisał(a): A ja zupe czosnkowa na czerwonym winie i cebulowa z koniakiem
A na tarte przepis poprosze!
nie znam jadłem we francji...w małej knajpce rodzinnej pod Nancy

szkoda....

Oczywiscie dobre risotto musi byc z winkiem!
Lubie tez angielskie gulasze z piwami ale lub guinessem
aaaaaaaaa , w ubiegłym tygodniu w Pradze jadłem podpalankę z pampuchami też dobre mimo że na jasnym piffku

Odp: Czego nigdy w życiu nie zjedlibyście?

muszę wam powiedzieć że aby się do czegoś przekonać lub nie, trzeba tego sprobować... jadłem szarańczę w meksyku , psy w tajlandii ... węże ,.pancerniki ,aligatory , strusie , bycze jaja , baranie fiutki i masę innych rzeczy że o mózgach nie wspomnę ... oczywiście nie wszystko mi smakowało ale są rzeczy do których bym wrócił jak np chrząszcze duszone w rdzeniu palmowym z zielonym curry (pycha) natomiast rozczarował mnie smak aligatora (gąbka)a napewno nie wrócę (mimo wszystko dobry sos) do szarańczy na sama myśl wydaje mi się że mnie znów drapie w przełyku....a i ochydne jest mleko wielbłądzie

Odp: Odp: Odp: testowanie wina do posiłku

cremebrule napisał(a): ha ha ha, az troche podczytalam, w restauracji to powinien byc sommelier, ktory swobodnie, profesjonalnie nie nachalnie i bez spoufalania moze doradzic jakie wino pasuje do jedzenia, a najlepiej jeszcze jakby wino poddane zostalo dekantacji...(czerwone)
ciekawe co na to kelnerka z Ustki
ale fakt, ja tez wole butelke otworzyc ok. godz wczesniej niz zaczne smakowac
dobrze i co dalej?

Odp: Odp: a młody Kuroń ?

cremebrule napisał(a): a ja chyba nie bardzo ogladalam, chyba nudne bylo....
juz predzej Bozena Dykiel
tu mnie masz ...Bożenki to ja nie widziałem

Odp: Regionalne nazwy potraw

karminadle ? to chyba takie mielone po śląsku

Odp: Odp: nowa zabawa -wymyśl przepis do potrawy na zdjęciu

cremebrule napisał(a): ejj, a moze na kopytkach jest goraca salata
gratuluję pomysłowości ...muszę sprawdzić jak to jest z tą sałatą