cherry

Ale tu pyszności serwujecie... nie mogę się napatrzeć, chyba pora zmykać, może ja wrócę do biegania

Wtrącę się trochę nie na temat. Ja np. lubię ślimaki, zarówno te z muszlami jak bez. To było jedno z moich ulubionych zajęć kiedyś - liczenie ślimaków w lesie po deszczu, nad wodą. "Zbierało się" je i łączyło w pary pewnie długo zajął im powrót do swoich miejsc

a kulinarnie - raz mi się zdarzyło jeść zupę ze ślimaków, smakowała trochę jak taki bardziej śliski rosół.

Uwaga Uwaga! Rozpoczynamy wielkanocny konkurs na najpiękniejszą pisankę lub kraszankę wykonaną własnoręcznie! Szczegółów szukajcie w Wiadomościach na stronie głównej, a tutaj wrzucajcie zdjęcia swoich jaj!

O komentarze prosimy pod artykułem konkursowym na stronie głównej, tak żeby w wątku znajdowały się same zdjęcia

Powodzenia!

Moi Drodzy

Widzę, że dodawaliście zdjęcia swoich pisanek do północy! No to teraz pora nam zakasać rękawy i do ciężkiej pracy Myślę, to potrwa, więc wyników spodziewajcie się późnym popołudniem.

Buziaki, Cherry

No i jak tam Wasze święta? Ja przyznam, że moje jakoś tak... szybko... nawet nie dałam się świątecznemu obżarstwu, bo leżałam z gorączką. Na oferowaną mi kurację koniakiem się nie skusiłam, bo wzięłam leki, ale na nasz wątkowy "rum" czemu nie - pewnie by pomógł...

Cherry

Bahus napisał(a): cherry napisał(a): Albo u dopieszczonych żon...

Proszę o rozwinięcie tematu


Bahus no Twojej wyobraźni chyba nie trzeba podpowiadać zbyt wiele

Bahus napisał(a): A ja powiedziałem sobie, że przez tydzień nie wchodzę do kuchni....

I jak, udaje się wytrwac w postanowieniu?

Witaj

Albo u dopieszczonych żon...

Kołczu ale określ nam, czy masz możliwość zabrania grilla czy też nie?