msewka napisał(a): Cherry, taki głos może być całkiem namiętny dla mężczyzny.Więc kuruj się, ale od jutra!
Właśnie jeden mężczyzna zaoferował się, że przyniesie mi leki i obiad, a ponieważ tak "namiętnie" szeptałam po pewnym czasie i jemu się udzieliło - też mówił do mnie szeptem
Henia napisał(a): cherry napisał(a): Nikt nie ma ochoty na kieliszeczek? Ja się skuszę, jakieś choróbsko mnie bierze, więc może to dobry pomysł, a na noc jakis grzaniec
Może ze mną, wiesz za co, prawda?!
Życzę Ci dużo zdrówka!
Dziękuję mam nadzieję, że niczego nie przeskrobałam
grzaniec jednak nie pomógł - wczoraj straciłam głos stuknę się z Wami raz jeszcze, coś mi w koncu musi pomóc powiem Wam, że takie szeptanie działa na otoczenie uspokajająco, ale jak się zapomnę i odbieram telefon to nie mogę się wyrazić
Odp: Odp: Ciekawostki kulinarne
luna19 napisał(a): ja tez nie potrafie... jak kiedys bylam mistrzynią w pisaniu najdluższych wypracwań tak teraz wszystko skracam do kilku słow chyba sie zrobilam leniwa
Hehe pamiętam swoje wypracowanie o Janku Muzykancie w podstawówce - wprawdzie pewnie napisane było sporą "czcionką" , ale miało 11 stron i dostałam 6
Hej Kochani!
Chyba wszyscy bardzo zabiegani przed świętami, nikt nie pisze artykułów Pewnie widzieliście, że mamy nową rubrykę "Smaczki" z ciekawostkami. Wy również możecie mieć udział w jej redagowaniu. Jeśli dowiecie się czegoś ciekawego, zaskakującego w dziedzinie kulinariów (albo bardzo pokrewnej), czegoś, o czym chcielibyście donieść innym - opiszcie to w kilku zdaniach podając źródło. Jak wiecie, każdy artykuł, tak samo jak przepis otrzymuje punkty (jeśli ma zdjecie - odpowiednio więcej). Wasze fajne artykuły mają szansę znaleźć się na stronie głównej w Smaczkach! Kto wie, może drzemią w Was nie tylko kulinarne talenty, ale również dziennikarskie? Liczę na to, że znajdzie się tu niejeden Sherlock Holmes
Cherry
Nikt nie ma ochoty na kieliszeczek? Ja się skuszę, jakieś choróbsko mnie bierze, więc może to dobry pomysł, a na noc jakis grzaniec
Odp: Odp: Walentynki 2011
Marika_1961 napisał(a): A my Walentynki przenosimy na 26 lutego laczymy je piecdziesiatymi urodzinami mego menia i z 30 rocznica naszego slubu.Co bedziemy robic jeszcze nie wiemy poniewaz dzieci nam zszykowaly jakis wypad na wekend i nie wiemy jeszcze jaki i gdzie))
Ja takze uwazam ze ten dzien powinno sie obchodzic caly rok...Milego dnia
O proszę, to chyba miła niespodzianka?
Udanego weekendu!
Walentynki - hm, nigdy nie obchodziłam i nie obchodzę, w tym sensie jestem więc anty-walentynkowa. Aczkolwiek jeśli ktoś świętuje - proszę bardzo, nikogo za to nie zlinczuję
Szczerze mówiąc co roku obawiam się, że dostanę jakiś - powiedzmy sobie szczerze - badziew w postaci serduszkowego misia w kubeczku, więc kilka dni wcześniej zawsze robię trochę dymu, ze nie obchodzę, dzięki czemu potencjalnych wręczycieli zniechęcam
Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Winny się tłumaczy, więc w imieniu wszystkich moderatorów zamilknę.
Odp: Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Pyza napisał(a): jest, ale chęci do tego nie ma...na górze liczy się ilość a nie jakość...
Wszystkie przepisy są obecnie sprawdzane i kasowane jeśli okazują się zupelnym zerem. Jest ich dużo dlatego to trwa. Gdyby chodziło o ilosc, nikt nie zajmowałby sobie czasu banowaniem kogokolwiek i czegokolwiek, ani tym bardziej czytaniem tego wszystkiego. Więc proszę docenić pracę moderatora, który teraz ma co robić i wbrew opinii o ignorancji "góry" nie dąży do pomnożenia za wszelką cenę zbioru - dziękuję.
Cherry
Odp: Zielona Budka - nagrody tygodniowe
W tym tygodniu zwycięzcy zostaną dostaną wiadomość z działu marketingu o dane do wysyłki