Odp: Konkurs Jestem Miłością!!
- Forum: Konkurs Jestem Miłością!!
Pierwszy film "Jestem Miłością" wędruje do bkajling. Brawo!
Dzisiejsze pytanie pojawi się o godzinie 15.00. Do zobaczenia
Staż w Gotujmy: 5365 dni
Miasto: Warszawa
Pierwszy film "Jestem Miłością" wędruje do bkajling. Brawo!
Dzisiejsze pytanie pojawi się o godzinie 15.00. Do zobaczenia
Piękne
Margolata dietę masz widzę niezłą (zresztą już się oferowałaś że weźmiesz ode mnie te zbędne - trzymam za słowo!),
problem w tym, że ja nie mam ani Małego ani męża, więc to mnie trochę usprawiedliwia, tak więc wyłącznie dla siebie i własnego samopoczucia biegałam. A teraz znowu przerwa i to długa, bo chorowałam, na dworze zimno... chyba nieprędko wrócę do ruchu:/
p.haju napisał(a): gusia1000 napisał(a): Przepraszam,a le ja bym ich do ust nie wzięła, tak samo ja owoców morza.
Wy też tych żabich udek nie lubicie, tak jak ja, czy wręcz przeciwnie, ja ktoś głodny, to nawet i to zje ?
Eee, zagryzaliśmy ślimakami
Były wyśmienite
hehe
Skoro jest taki dietetyczny to ja tez poproszę
Chciałam się odzwyczaic od słodyczy, ale wczoraj skusiłam się na lody, spory kawałek ciasta a dzisiaj kostkę czekolady. Coś mi nie idzie
Pyszności tu serwujecie
Witamy. Rozgość się
Netka dołączę się i też kilka kilo oddam gratis - może ktoś potrzebuje w większej ilości to go wspólnie obdzielimy
Tit napisał(a): Moim zdaniem to przereklamowane. Na leżąco bardzo niewygodnie się je, okruchy się sypią i potem się ich trudno pozbyć, kawa zawsze się wyleje, jajecznica wpadnie do pępka, kanapka ZAWSZE spada dżemem na kołdrę. Zawracanie gitary. Lepiej posiedzieć przy stole, łóżko jest do innych rzeczy
Do spania i oglądania filmów pewnie?
Fajna była scena w "Uprowadzeniu Agaty", kiedy ojciec Cygana (zresztą Marek Piwowski) proponował obiad dopiero co poznanej kobiecie (chyba tez w barze mlecznym), bo jej zabrakło na jego zakup.
I to było chyba najbardziej romantyczne zaproszenie na obiad jakie widziałam w filmach do tej pory
Scena jedzenia łyżkami na łańcuchach na pewno pojawiła się w Misiu - młody Piotr Pręgowski udając że idzie zjeść w Victorii w rzeczywistości pobiegł do baru mlecznego i tam się biedak nie najadł, bo mu większy sąsiad wyrwał łyżkę
hehe i ten fajne tekst kelnerki "Z dżymem są puree"