Odp: Odp: Odp: Mikołajowe prezenty
- Forum: Mikołajowe prezenty
caroline1983 napisał(a):
Chłopacy w tym wieku często lubią różne gadżety do komputera...
podejrzewam, że z komputerowych gadźetów ma już wszystko
Staż w Gotujmy: 5365 dni
Miasto: Warszawa
caroline1983 napisał(a):
Chłopacy w tym wieku często lubią różne gadżety do komputera...
podejrzewam, że z komputerowych gadźetów ma już wszystko
naonao napisał(a): a ja mam kolege z pracy, który pasjami mi sie wprasza.Wie- diabeł, że dobrze gotuję))
Zawsze znajdzie jakis pretekt nie do pokonania.no ,ze sprawę ma.Zawsze zastanawiam sie co na to jego żona-żeby nie było wątpliwości-chodzi tylko o jedzenie))
Fakt-jego żona nie gotuje.Stołuje się z dziećmi w stołówce. Kolega gotuje. Fakt też, że zawsze prosi mnie o porady, co ugotowac np na niedzielny obiad. Wyksztacił sie już niexle.Ale te wizyty mnie troche wkurzaja, bo czasem mam po prostu ochotę poleżec do góry kitą, a tu gosc i jeszcze posiedzieć lubi i pouczyć się i popytać.Cholerka, nie chce go obrazic, bo fajny jest to wymyslam cudy-niewidy, a to chora jestem, a to to, a to tamto.Może sie obraże za coś tam , albo za cos innego to będzie spokój, co?
a żony nigdy ze sobą nie zabiera w gości? Może by się czegoś kobieta od Ciebie nauczyła i przestaliby Tobie na głowie siedzieć
W taką pogodę trzeba się rozgrzać rumem
kogel-mogel którym mama karmiła mnie i siostrę (oraz siebie) na zasadzie - łyżeczka dla mnie, łyżeczka dla siostry, oraz łyżeczka dla mamy itd...
oraz przypalona kasza gryczana na mleku - za to z dużą ilością cukru
kapelusz
-usz
No to dawajcie Dziewczyny, agitacja na Kucharza dla Cherry
ja będę cichutko siedzieć, żeby nie płoszyć, a Wy przeprowadzicie casting
margolata napisał(a):
Nie przez komunikator tlen ale nie wątpię że na gotujmy są faceci do wzięcia
hehe, tacy kucharze z Gotujmy to pewnie już zostali rozchwytani na samym początku
Książę - zielona zakładka na górze (obok pomarańczowej "dodaj przepis")
margolata napisał(a):
Ja takiego fantastycznego mężczyznę znalazłam w internecie A mówiłam nigdy faceta z internetu a co dopiero męża i masz Ci los I tak już prawie 7 ta internetowa znajomość trwa Ale tak jak i Yola nie, nie żałuje
hihi, ale nie przez Gotujmy?
luna19 napisał(a):
mufinek nie pieklam jeszcze nigdy po po prostu za nimi nie przepadam... zresztą ciagle mąż z cukierni mi je do domu znosi
Tobie Luna to mąż i karpia załatwi, i ciastek naznosi... gdzieś Ty Go takiego dorwała, to może i ja dobrze poszukam jak będę wiedzieć gdzie szukać