ciasteczka

biedroneczki napisał(a): Ile gotować jajko żeby było na miękko? Zawsze mam na twardo albo niedogotowane Jak gotuje 3 minuty jest na twardo, a jak dwie to pół na twardo pół niedogotowanego z płynnym białkiem

Próbowałaś użyć minutnika do jajek? Są dostępne też takie urządzenia do gotowania jajek.

mocsłodkości napisał(a): robaczek napisał(a): Jak myślicie jak dodam do zapiekanki małe młode ziemniaki w całości i będą nieugotowane to zmiękną w zapiekance, czy mimo wszystko będą twarde i na wpół surowe?

Ja bym je obgotowała. Lepiej trochę wcześniej się z nimi pobawić niż mieć zapiekankę niezjadliwą.

Też proponuję obgotować. Mogą nie dojść wraz z innymi dodatkami do zapiekanki. A szkoda wyrzucić coś czemu człowiek trochę czasu poświęcił.

mocsłodkości napisał(a): lukrowanepierniczki napisał(a): Jak długo smażycie takie mięsne kuleczki, w środku, których jest ugotowane na twardo jajko?

Dużo zależy od wielkości jajka i ilości mięsa, które je otacza. Ja ostatnio takie mielone smażę na głębokim tłuszczu do uzyskania złotego koloru

Tez smażę na głębokim tłuszczu Smażyłam kiedyś normalnie i miałam surowe mięso przy jajku. W głębokim tłuszczu mi się to nie zdarza

skuter5 napisał(a): Co można dodać zamiast semoliny? Nigdzie nie mogę jej znaleźć

Czasem można kupić kaszę manną, na której jest napisane, że to semolina. Ciekawa jestem czy pochodzi z pszenicy durum

mocsłodkości napisał(a): biedroneczki napisał(a): Jakie nadzienie dajecie do ciasteczek w kształcie grzybków? Wszędzie tylko krem budyniowy, a mi przy tych upałach taki krem się nie udaje

A może krem do karpatki? Taki gotowy? Wiem, że to nie to samo, ale przy tych upałach powinien zdać egzamin

Też zrobiłabym na kremie karpatka Szybko i bezproblemowo się go robi. Zawsze wychodzi. Nawet jak żar leje się z nieba.

U nas też tropiki Po co wyjeżdżać w ciepłe kraje U nas jest teraz ukropu pod dostatkiem Noce jednak znacznie się ochłodziły.

misia5 napisał(a): skuter5 napisał(a): Pieczecie na patykach nad ogniskiem takie duże pianki? Takie jak na filmach

Moje dziewczyny robiły i jadły. I na jednym razie się skończyło Dla mnie to zdecydowanie za słodki dodatek. Wolę jabłko pieczone na patyku   


Moim dzieciom też te pianki nie do końca smakowały. Podobało im się pieczenie ich, ale jedzenie już nie bardzo. Słodkie są jak nie wiem co

Obstawiam otwarcie piekarnika. Nawet jeśli Ty go nie otwarłaś to mógł to zrobić ktoś inny nieświadomy konsekwencji.

Fajna też jest zupa krem z warzyw Można dać tyle warzy ile dusza zapragnie nawet te, których dzieci normalnie do ust nie wezmą Jak się zmiksuje to ich nie widać

lukrowanepierniczki napisał(a): Co przygotowujecie na obiad w upalne dni? Mi brakło pomysłów

Ja robię to co dzieci zjedzą. Mąż lubi wszystko więc mam pole do popisu. Ostatnio prym wiodą naleśniki, placuszki z kurczakiem i placki ziemniaczane.