kinga

Halloween 2009

ewcik napisał(a):
No to po odchudzaniuNiestety nie mieszkam w Polsce i nie mam dostepu do ksiegarni[/q

Witaj Kingo
Ja tez niemieszkam w polsce,ksiazki zamowilam przez ksiegarnie internetowa BookMaster,za 2 zaplacilam 78 zl,wraz z dostawa.To niejest duzo,a niemusialam kogos prosic zeby mi je kupil i przyslal.
Pozdrawiam
Ewcik ja już mam te ksiązki,kupiła mi je mama i wysłała tutaj,przesyłka jeśli dobrze pamiętam to kosztowała ok 20 zł,wiec jeszczce nie tak tragicznie

A ja wróciłam po 15 z pracy i dopiero wyszłam z kuchniGalaretki drobiowe zrobione,sałatka jarzynowa zrobiona,a pieczen piecze sie w piekarnikuTeraz czas na relaks

tokijka napisał(a): dlaczego psy gryza ludzi-
http://video.yahoo.com/network/100000086?v=6040212&l=100000085
Super,pośmiałam sie na dobry początek dnia
A teraz zmykam do pracy,bo dziś wyjątkowo pracuję

yola napisał(a): Pyza napisał(a): Yolu a jaka to jest ta marchewka "na krótko"?
A to najzwyklejsza marchewka duszona z masełkiem i oprószona mąką.U nas jakoś przyjęła się pt.: marchwi na krótko
Ja też taka robie,ale nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło,ze ona sie tak nazywa

misia53 napisał(a): Nie , no muszę się napić ,bo zobaczyłam coś co mnie powaliło!
Zobaczcie na ranking miesięcznyi co widać?
3 pozycja matiko336 - 0 przepisów a 1199 punktów !
Mało tego , to wszystko zebrane w dwa dni ,bo dziś raptem jest 3 dzień.
Jak to możliwe
I następne mam pytanie --- jak czują się dziewczyny powiedzmy z z końca dziesiątki np. A.B, jovi i misia13 , które mają po 400 z hakiem za przepisy?
Myślę ,że matiko pomylił portal POZNAJMY SIĘ !
Co Wy na to

O kurcze to ja musze chyba troche ponadrabiaćJestem tu ponad 260 dni,a znajomych tylko 100Nie moze tak być przecież

msewka napisał(a): tokijka napisał(a): Moze dlatego ,ze teraz do tego sa gazety
A watek kulinarny z brukowca ,Marcinkiewicz powiedzial:''Gdyby Iza chciała gotować, przegoniłbym ją stamtąd'')
Msewka trzymaj sie
Ja nie czytam raczej brukowców.Wystarczy,że moja mama kupuje nagminnie Fakt i częstuje mnie codziennie porcją rewelacji.A co może mnie obchodzić np. Marcinkiewicz czy Cichopek? Ja dla znajomych mam mało czasu a tym bradziej szkoda mi go dla plotek.Jedynie z Wami lubię poplotkować, ale tutaj oficjalnie gadamy nie obgadując nawzajem innych.Dyskusja jest otwarta i każdy może dołączyć.Takie okienko na świat.Gdyby nie Tokijka np. nie wiedziałabym,że kaki rosną na drzewie.
I ja nie miałam pojęcia,ze te owoce rosna na drzewie,kupuje je co tydzień na rynku bo przepadam za tymi owocami,prawdę powiedziawszy,nic z nich nie robiłam,ale zjadam je całe z wielką przyjemnościa

A.B. napisał(a): Wróciłam,dziękuję za wasze ciepełko i wsparcie,nawet nie wiecie jaki to plaster na serducho,muszę sie przyznać,że trochę wymusiłam pobyt małego w szpitalu,ale za to jest lepiej,kiedy 3 raz w przeciągu kilku godzin pojawiłam się na pogotowiu,w końcu "pani doktor" podjęła decyzję o leczeniu szpitalnym,wcale nie ukrywając,że jej to nie na rękę,tak naprawdę mam to w nosie.grunt,że dzieciak czuje się lepiej,zastrzyki 3*dziennie pomogły
A.B. cieszę się razem z Tobą,ze juz jest po najgorszym,dobrze,ze synus dobrze sie już czuje,a i Ty pewnie odetchnęłaśW którymś wątku jak dobrze pamiętam wymieniłas imie swojego synka-Miłosz jak się nie myle,powiem Ci,ze mój synuś miał się tak nazywać,cała ciążę wszem i wobec ogłaszałam,ze jak będzie chłopak to będzie Miłosz tak bardzo podoba mi się to imię,no i jak urodziłam,mój mąż zaczął przebierać w imieniach,Miłosza nie biorąc pod uwagęW ońcu stwierdzialam ok,ja pasuję,to Twoje pierwsze dziecko i w dodatku syn,wiec wybieraj imie i wspólnie z moją mamą ustalili ,ze będzie Jakub,no i jest JakubAle zawsze powtarzałam,ze jak będę miala jeszcze jednego syna to napewno będzie już Miłosz i już mi się nikt nie wkrochmali z wybieraniem imion,ale jakoś drugiego synusia nie widać

Pojemsobie napisał(a): Dzisiaj 30.10.2009, waga mniej o 23 kg, samopoczucie? Tego nie da się nawet opisać, euforia! Żadnego uczucia głodu.
Tak sie właśnie zastanawiałam jak Twoja dietaZyczę dalszych łatwo zrzucanych kilogramów

Pyza napisał(a): Yolu a jaka to jest ta marchewka "na krótko"?
I ja się zastanawiam