kinga

A ja sie narobiłam gołąbków bo juz dawno były takie z ryzem i kasza gryczana,gdyż najbardziej lubie mieszane,do tego zrobiłam pyszny sosik pieczarkowy i wiecie co,rozprogramował mi sie piekarnik(mam elektryczny) i nie mam pojecia co tam musze poprzyciskac,zeby chodziłMąż bedzie z pracy po 18 czyli za jakies 1,5 godzinki i dopiero wtedy mam nadzieje uruchomi,takze pewnie bedziemy jesc gdzies dopiero ok.20 nasz obiadek,a kiszki graja marsza jak cholera

misia53 napisał(a): Kto jeszce?
Misia Ty szalona kobietoMikołaj bedzie za ponad 2 miesiące

-Pani Kowalska,zeby rozwód był z winy męża,musimy na niego cos mieć.
Czy mąż pije?
-Nie,skad.Jakby tylko spróbował,to ja bym mu...
-Czy nie daje pieniędzy?
-Nie,oddaje wszystko co do grosza...Już by mi tylko schował złotówkę,to ja bym mu...
-A może bije panią?
-Tylko by rękę podniósł,to ja bym go przez okno pogoniła...
-A co z wiernościa?
-O!Tu go mamy!Drugie dziecko nie jest jego!

msewka napisał(a): Natala1210 napisał(a): Jutro mamy z mężem 13 rocznicę ślubu,ale goście przyszli dzisiaj.Zapraszam więc na tort i małe co nieco!
Natalko staż mamy identyczny, z tym że ja ślub brałam w lutym.Więc bliżej mi już do 14-tej rocznicy.
Życzę Wam zgodnego pożycia małżeńskiego i wielu niezapomnianych chwil,które w jesieni życia można z łezką w oku powspominać.Trzymajcie się razem na dobre i złe.Pozdrawiam.
To ja też mam podobny staż małżeński do Waszego stażu,równiez jak Msewka ślub brałam w lutym,w tym roku minęło mi juz 12 lat niewolimałżeńskiej,czyli juz niedługo 13-sta rocznica

Natala1210 napisał(a): Jutro mamy z mężem 13 rocznicę ślubu,ale goście przyszli dzisiaj.Zapraszam więc na tort i małe co nieco!
Natala w takim układzie życzę następnych lat przeżytych w zdrowiu,szczęsciu i miłości

Sarenka napisał(a): Dzisiaj zrobilam ulubione nalesniki moich domownikow - bananowo-czekoladowe. A teraz gotuje kolejny, wielki gar zupy, mojej od zawsze najlepszejszej , krupnikowej! Oj musze uwazac z pieprzem
A u mnie to chyba jutro bedzie krupniczekTo jest również moja ulubiona zupka

Natala1210 napisał(a): A na niedzielne popołudnie deserek!
Natalko rozpieszczasz swoją rodzinke,wczoraj super ciacho,dzis deserek,ale im fajnie

Babciagramolka napisał(a): Jestem za - małe co nie co z procentami poprawi apetyt i trawienie .
To połączenie to ja lubie,jeszcze do tego plasterek cytrynki i ze 2 kostki lodu i gotoweJa właśnie po obiadku wiec juz moge spokojnie sie napic

Pojemsobie napisał(a): Kinga, mam świadków waga leci. Cudowna dieta bez wyrzeczeń.
Poważnie schudłeś tyle kilogramów w miesiac?Byłam swiecie przekonana,ze pomyliłeś sie i ze wprzeciągu roku tyle schudłes.Jak już pisałam nie mam dostepu do tej książki,napisz wiec prosze kilka słów na czym polega ta dieta,bo mnie bardzo zainteresował temat

teresa.rembiesa napisał(a): Dziewczyny właśnie się dowiedziałam że jedziemy jutro na grzyby{teściowa mojej córki jest wdową i sama boi się jechać więc nas namówiła) więc po jednym pod te jutrzejsze zbiory
A juz myślałam,ze wszystkich wywiało z naszego klubuA tu taka miła niespodzianka,jeszcze Terenia czuwaPewnie,ze wypije za Twoje jutrzesze grzybobranie,oby było duzo grzybków Tereniu