Jak odmówić dokładki?
- Forum: Jak odmówić dokładki?
Jak grzecznie odmowic dokladki, gdy teść niemal siłą wpycha coś na talerz za kazdym razem gdy zblizam sie ku końcowi jedzienia?
Staż w Gotujmy: 6124 dni
Miasto: Wieliczka
Jak grzecznie odmowic dokladki, gdy teść niemal siłą wpycha coś na talerz za kazdym razem gdy zblizam sie ku końcowi jedzienia?
Mam nadzieje, ze to sie łapie pod tematyke tego forum.
Chcialabym poznac opinie zarowno przeciwników jak i zwolenników tych rozwiazan.
Jedni mowia, ze śmierdzi jedzeniem na salon, inni, ze zamknieta jest staromodna, a ja juz mam młynek w głowie... A co Wy na to?
Jak bylam mala przymusowo jadlam (a wlasciwie plulam na) szpinak... teraz uwielbiam lasagne ze szpinakiem. Niestety moj maly synek nie trawi szpinaku (iekawe po kim to ma hihihi). Jak go przekonac?
A moze macie inne kulinarne koszmary dziecinstwa?
Co Was najbardziej odrzuca w jedzeniu? Mnie dosyć obrzydziło jak mialam wyciągać jakieś błony i żyły z kawałka mięsa - byc moze dlatego ze kilka lat bylam wegetarianka. A Was co obrzydza?
Widzialam kiedys taki program, w którym uczestnicy zjadali rozne dziwne rzeczy - wołowe oczy, żywe robaki itd. Obrzydzalo mnie patrzenie na to, a co dopiero mozliwosc zjedzenia ? A Wy zjedlibyście żywego robala?
nie, dlaczego, kontynuuj, robi sie ciekawie
wot, na co zeszło z sosu czosnkowego ;p
mozesz zdradzic jaki?
takiego przepisu nie znam... moze dodasz? ;-) gzik (gzika?) to bialy ser ze smietana? to chyba regionalna nazwa?