Odp: Odp: Odp: Soda czy proszek
biedroneczki napisał(a): misia5 napisał(a): lukrowanepierniczki napisał(a): Czego częściej używacie przy wypiekach? Wolicie sodę oczyszczoną czy może proszek do pieczenia?
Wolę proszek do pieczenia. Z sodą można przesadzić i jedzenie wypieków z nadmiarem sody nie jest miłe ani przyjemne, bo jest bardzo wyczuwalna. Raz poczęstowano mnie ciastkami owsianymi. Do dzisiaj mam ten smak w ustach Koleżanka dodała tyle sody co w przepisie było. Całą łyżkę. Ciastka owszem był lekkie i puszyste, ale można nimi było czyścić przypalone garnki. Okropność.
Jakbyś o mnie pisała Mina moich rodziców jak zjedli takie ciastka o smaku sody oczyszczonej była bezcenna. Mama, aż łzy w oczach miała. Od tamtej pory unikam sody jak ognia
Soda jest świetnym spulchniaczem, ale trzeba stosować ją z umiarem. Bardzo łatwo przedobrzyć. Człowiek uczy się na błędach. Z drugiej strony może oni lubią takie ciastka.
skuter5 napisał(a): Co zrobić żeby się ciasta skleiły i nie rozleciały przy krojeniu?
Ciasta przed nałożeniem na siebie posmaruj delikatnie białkiem. Potem musisz dobrze schłodzić ciasto.
biedroneczki napisał(a): Jak przygotowujecie tort przekładany np. bitą śmietaną i wiśniami to ile masy dajecie pomiędzy biszkopty? Ja daję sporo, a jak jadłam tort u znajomych to masy było jak na lekarstwo. Praktycznie sam biszkopt.
Dużo zależy od tego czy ktoś lubi ciasta z masami Ja robiąc ciasto lub tort przekładam blaty ubitą kremówką. Daję całą chyba, że zaznaczam w przepisie inaczej.
lukrowanepierniczki napisał(a): Do czego używacie siemienia lnianego? Mam dwa opakowania, które w prezencie dostałam i nie wiem co z nimi począć.
Ja dodaję do musli Jak piekę bułki to też je dodaję
mocsłodkości napisał(a): Kupiłam jakiś czas temu żurawinę suszoną. Była zamknięta w szczelnym pudełku. Zrobiła się na niej taka dziwna warstwa czegoś bliżej nieokreślonego. Jest to od strony przekroju nie od strony skórki. Co to może być?
Może się scukrzyła?
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Popękana polewa
mocsłodkości napisał(a): misia5 napisał(a): mocsłodkości napisał(a): misia5 napisał(a): mocsłodkości napisał(a): misia5 napisał(a): mocsłodkości napisał(a): Zrobiłam polewę na ciasto. Wszystko było super. Niestety następnego dnia polewa popękała Co się mogło stać?
A z czego była ta polewa?
Zrobiłam ją z czekolady.
A dałaś samą czekoladę czy dodałaś coś do niej?
Dałam samą czekoladę.
I się wszystko wyjaśniło Następnym razem jak będziesz taką polewę robiła dodaje trochę mleka lub śmietanki 30% Polewa nie popęka
Dzięki. Swoją drogą nie wiem czemu zapomniałam o mleku lub śmietance. To przecież takie oczywiste :/
Każdemu się zdarzy Następnym razem wyjdzie idealna
lukrowanepierniczki napisał(a): Czego częściej używacie przy wypiekach? Wolicie sodę oczyszczoną czy może proszek do pieczenia?
Wolę proszek do pieczenia. Z sodą można przesadzić i jedzenie wypieków z nadmiarem sody nie jest miłe ani przyjemne, bo jest bardzo wyczuwalna. Raz poczęstowano mnie ciastkami owsianymi. Do dzisiaj mam ten smak w ustach Koleżanka dodała tyle sody co w przepisie było. Całą łyżkę. Ciastka owszem był lekkie i puszyste, ale można nimi było czyścić przypalone garnki. Okropność.
mocsłodkości napisał(a): misia5 napisał(a): biedroneczki napisał(a): Wiem, że dopiero co zaczął się luty, ale w mojej głowie już wiele planów co do wysiewania kwiatów Planuję zasiać stokrotki na trawniku Zawsze marzyłam o takiej pełnej stokrotek trawie Jak myślicie kiedy mogę zasiać te stokrotki? Wiem, że nie teraz Chodzi o to, czy czekać aż się trawa zazieleni (jak ja tęsknię za wiosną) czy jak już mrozów nie będzie śniegi pójdą precz i ziemia rozmarznie.
Ja bym z tym wysiewam zaczekała Jak kupisz nasiona to na opakowaniu będziesz miała podane kiedy się wysiewa.
Ja się zastanawiam czy takich stokrotek nie wysiać na "trawniku" przy bloku One sobie będą rosły w tej trawie i będzie miło i kolorowo Trawa ni z gruszki ni pietruszki. Przycinana od niechcenia przez pewne służby :/
A wiesz, że o tym samym myślałam Będzie trochę koloru i tak jakoś weselej Poza tym przy koszeniu będą się rozsiewać Tulipanów zasadzić nie można, bo cebulki lub już kwitnące kwiaty wyparują ( czytaj. ktoś ukradnie), a stokrotek nikt nie ruszy
Odp: Sanki czy jabłuszka?
mocsłodkości napisał(a): Na czym Wasze dzieci zjeżdżają po śniegu? Wolą sanki czy jabłuszka? A tak nawiasem mówiąc jest u Was śnieg?
U nas i sanki i jabłuszka. W chwili obecnej śniegu brak
skuter5 napisał(a): Co sądzicie chodzeniu do fast foodów? Bywacie w nich czy omijacie je szerokim łukiem?
My jak jesteśmy na wakacyjnej "wyprawie" to tam zaglądamy. Są wówczas wakacje więc raz w roku można "zaszaleć"